Jan Tomaszewski ocenił, czy Polska wyjdzie z grupy na mistrzostwach świata. Zwrócił uwagę na kluczowy szczegół, ważne słowa

Droga polskich piłkarzy do Kataru była wyboista, ale Biało-Czerwoni pokonali 29 marca Szwecję 2:0 i świętowali na Stadionie Śląskim awans do czwartego dużego turnieju z rzędu. Euro 2016 pamiętają wszyscy kibice reprezentacji, bowiem był to najlepszy występ reprezentacji Polski od wielu lat, ale później przyszły nieudane mistrzostwa świata w 2018 r. i klęska na Euro 2020. Zawsze wielkie emocje przed turniejem wywołuje losowanie, które wyłania rywali i tym razem nie było inaczej. Scenariuszy grup było wiele, ale ostatecznie los przyniósł nam rywalizację z Argentyną, Meksykiem i Arabią Saudyjską. Podobnie jak cztery lata temu, Polacy będą rywalizować z zespołami z innych kontynentów, ale na pierwszy rzut oka nie są na straconej pozycji. Podobnie uważa Jan Tomaszewski, który w specjalnym łączeniu na żywo komentował wyniki katarskiego losowania.

Piękny polski moment podczas losowania grup MŚ w Katarze. Na wyczyny Polki patrzył cały świat

Tomaszewski jest optymistą w kwestii awansu Polski z grupy MŚ. Zwrócił uwagę na ważny aspekt

- Będzie ciężko, ale mamy tę zaletę, że zarówno Meksykanie, jak i Argentyńczycy grają jednym stylem i będzie to o tyle ułatwione, ale grupa nie jest łatwa. Żywiołowa, techniczna piłka - ocenił legendarny bramkarz dwie najmocniejsze na papierze reprezentacje w grupie C. Po chwili dolosowano do nich Arabię Saudyjską i "Człowiek, który zatrzymał Anglię" mógł w pełni skomentować wyniki losowania.

Szef FIFA po raz kolejny się skompromitował. Skandaliczna przemowa Infantino podczas losowania MŚ 2022, aż robi się niedobrze

W piątkowej ceremonii wziął udział m.in. Czesław Michniewicz:

- Podoba mi się ta grupa, uważam, ze mamy realne szanse na wyjście. Z Arabią Saudyjską powinniśmy sobie poradzić, a z Meksykiem może być różnie, ale nie jesteśmy na straconej pozycji. Argentyna również jest taka, że możemy zagrać z nimi na 0 z tyłu. To wszystko zależy, po każdym meczu będzie inna sytuacja. Pierwszy mecz trzeba wygrać - stwierdził 63-krotny reprezentant Polski. - Wszystko zależy od pierwszego meczu. Jeśli ten mecz się wygra, to naprawdę drużyna dostaje skrzydeł. Proszę mi wierzyć, tak to jest - dodał, podkreślając wagę meczu otwarcia z Meksykiem, który odbędzie się 22.11.