PZPN czeka na odszkodowanie od Paulo Sousy
W środę odbyło się nadzwyczajne posiedzenie zarządu PZPN, który debatował o planie rozstania się z Portugalczykiem. W spotkaniu wzięło udział kilkanaście osób, a w PZPN ogłoszono ciszę medialną (wystosowano tylko oświadczenie, że nie będzie komentarzy), ale „Super Expressowi” udało się poznać najważniejsze fakty. Najbardziej istotna konkluzja spotkania jest taka, że istnieje duża szansa, że jeszcze w tym roku kontrakt z Sousą zostanie rozwiązany za porozumieniem stron. Otwarta pozostaje kwestia odszkodowania, jakie Portugalczyk miałby wypłacić polskiej federacji. Być może będzie to około 300 tysięcy euro, o takiej kwocie informowali również dobrze poinformowani dziennikarzy z Brazylii.
Jest oficjalny komunikat PZPN po spotkaniu ws. Sousy! Wyraźne stanowisko
Co bardzo ważne, PZPN nie negocjuje z Flamengo, które ma być nowym pracodawcą Sousy, tylko z samym trenerem. Jak słyszymy, obu stronom zależy na szybkim dojściu do porozumienia, ale PZPN nie zamierza ustępować ze swoich żądań. Co dalej? Tego jeszcze nie ustalono, bo spotkanie zarządu było poświęcone wyłącznie kwestii rozstania z Sousą. Jednak jeśli jeszcze do końca roku uda się pozbyć Portugalczyka, zapewne na początku stycznia poznamy nowego selekcjonera. W tej chwili faworytem do objęcia tego stanowiska jest Adam Nawałka.
Tak były kadrowicz ocenia dezercję Portugalczyka. "Paulo Sousa potraktował Polskę..."