Szczepienia dla sportowców
Już wkrótce będziemy świadkami jednej z najważniejszych imprez piłkarskich na świecie - mistrzostw Europy. Reprezentacja Polski w fazie grupowej tego turnieju ma rywalizować ze Szwecją, Słowacją oraz z Hiszpanią. Trwamy jednak cały czas w okresie pandemii, przez co niektórzy zawodnicy już zanotowali przerwy związane z zakażeniem się koronawirusem COVID-19. Tego wszyscy chcą uniknąć pod kątem bliżającego się Euro, dlatego też rząd - odpowiadając również i na apel "Super Expressu" - zdecydował się umożliwić sportowcom skorzystanie z preparatów.
Oni nie zostaną zaszczepieni priorytetowo!
Szczepionki tej firmy
Jak informuje portal "Sportowe Fakty" wiadomo już, ze szczepionki której firmy skorzystają kadrowicze. Będzie to preparat przygotowany przez Johnson and Johnson. - To jest pierwszy etap. Po nim Centralny Ośrodek Medycyny Sportowej wysyła dokumentację do Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu. Następnie ta instytucja występuje z wnioskiem do Ministerstwa Zdrowia o wystawienie skierowań. Jest to ta sama ścieżka, jaką szczepieni byli lekarze - opsuje wspomnianemu serwisowi Hubert Krysztofiak, lekarz polskiej reprezentacji olimpijskiej i dyrektor Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej.
I dodaje: - Harmonogramy zostaną tak ustalone, żeby grupy pod hasłem Tokio czy Euro były szczepione priorytetowo. Szacujemy, że do końca maja jesteśmy w stanie zaszczepić wszystkich. Nikt nie popada w panikę. Zawodnicy z nami rozmawiają, pytają o procedury.
Wygląda zatem na to, że wszystko zdąży się spokojnie zrealizować na kilka tygodni przed rozpoczęciem mistrzostw Europy. Tak, aby selekcjoner Paulo Sousa nie miał już takich problemów jak choćby przy okazji poprzedniego zgrupowania kadry.