Nie tak miały potoczyć się losy Euro 2020 dla "Biało-czerwonych". Kadra wyruszyła na turniej pełna nadziei wierząc, że zakwalifikowanie się do 1/8 finału będzie stanowiło prawdziwy plan minimum. Życie napisało jednak zdecydowanie inny scenariusz. W pojedynkach kolejno ze Słowacją, z Hiszpanią oraz ze Szwecją polskiej ekipie udało się wywalczyć raptem jeden punkt. A coś takiego spowodowało, że zespół z Robertem Lewandowskim - najlepszym piłkarzem świata FIFA 2020 - na czele, odpadł z imprezy bardzo szybko.
Zbigniew Boniek żartuje, kibice są wściekli
Nie pomogła zmiana selekcjonera i tegoroczne zastąpienie Jerzego Brzęczka Paulo Sousą. Przy okazji Euro zaczęły pojawiać się głosy, że Zbigniew Boniek... ma wpływ na decyzje personalne Portugalczyka. W "Prawdzie Futbolu" wciąż jeszcze obecny prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej postanowił odnieść się do tego wszystkiego bardzo wyraźnie. - Nie możemy tracić czasu i ustosunkowywać się do stwierdzeń gamoni. Tylko gamoń może stwierdzić, że Boniek chciał mieć wpływ - stwierdził "Zibi".
Wszelkie kwestie związane z mistrzostwami Europy stanowią już jednak przeszłość. Trzeba spoglądać do przodu, jako że już we wrześniu kadra rozegra kolejne trzy mecze w ramach eliminacji do mistrzostw świata w Katarze. O zakwalifikowanie się do turnieju w Azji będzie bardzo trudno, zwłaszcza, że "Biało-czerwonym" przychodzi rywalizować o ten cel w jednej grupie m.in. z wicemistrzami Europy i czwartą drużyną świata, Anglią.