We wtorek „Tuttosport” poinformował o śmierci Francesco Moriniego, legendy Juventusu Turyn. Zmarł on w wieku 77 lat. Był związany ze „Starą Damą” przez wiele lat – także w czasach, gdy gwiazdą włoskiej drużyny był Zbigniew Boniek. To właśnie Morini pracował jako dyrektor sportowy Juventusu, który ściągnął Bońka z Widzewa Łódź na Półwysep Apeniński. Były prezes PZPN-u zamieścił na Twitterze wpis, w którym pożegnał Moriniego
- Kierował „Naszym Juve”. Przyjazny, uśmiechnięty, pomocny. Dla mnie był nie tylko kolegą, ale i świetnym przyjacielem. Żegnaj Francesco – tymi słowami Zbigniew Boniek pożegnał swojego wieloletniego kolegę.
Zobacz także: Zaskakujący transfer polskiego talentu. Trafi do Serie A za grube miliony!
Francesco Morini – sylwetka
Francesco Morini był piłkarzem Juventusu w latach 1969-1980. W latach 1973-1975 występował w reprezentacji Włoch, w której zagrał podczas mundialu w 1974 roku – także przeciwko Polsce. Po odejściu z „Juve” grał przez rok w Kanadzie, jednak już w 1981 roku pracował jako dyrektor sportowy „Starej Damy”. Działaczem tej drużyny był do 1990 roku, a w sezonie 1993/94 wrócił do Turynu, tym razem jako menadżer zespołu.
Jako piłkarz zdobył z Juventusem pięć tytułów mistrzowskich, Puchar Włoch oraz Puchar UEFA. Gdy pracował jako działacz, „Juve” wygrało cztery mistrzostwa Włoch, dwa Puchary Włoch, Puchar Mistrzów, Puchar Interkontynentalny, Puchar Zdobywców Pucharów, Puchar UEFA oraz Superpuchar Europy. Do końca pozostał kibicem „Starej Damy”, na której meczach często się pojawiał.