Niespełna 21-letni Karbownik, który jest piłkarzem Brighton, przed tym sezonem trafił na wypożyczenie do Olympiakosu. Pierwsza runda nie była dla niego udana, również ze względu na kontuzję kostki. Łącznie do tej pory w barwach 46-krotnego mistrza Grecji zagrał w 6 meczach ligowych, oraz po jednym w Pucharze Grecji i Lidze Europy. Mówiło się nawet o tym, że Olympiakos będzie chciał skrócić jego wypożyczenie z Brighton. Początek roku jest jednak lepszy dla byłego piłkarza Legii. W styczniu rozegrał dwa mecze, w tym jeden wychodząc w podstawowym składzie. Być może powoli przekonuje do siebie portugalskiego szkoleniowca Pedro Martinsa. Według naszego źródła z Grecji, Olympiakos zrezygnował z kupna nowego lewego obrońcy w tym oknie transferowym. To sprawia, że Karbownik pozostanie do końca sezonu na wypożyczeniu w Pireusie. Będzie miał zapewne większą szansę na grę, chociaż rywalizacja o miejsce w składzie jest duża. Co ciekawe, Karbownik częściej gra na prawej obronie niż na swojej nominalnej – lewej. Wynika to z tego, że pewniakiem na tej pozycji jest Mołdawianin Oleg Reabciuk.
Karol Świderski zagra w Charlotte FC. Znamy szczegóły umowy, astronomiczna gaża! [TYLKO U NAS]