Spadła na niego lawina krytyki!

Brazylijska legenda nie pojawiła się na pogrzebie Pelego! Fani ostro go zaatakowali, musiał zareagować

2023-01-06 19:50

Pogrzeb Pelego był na pewno jednym z najważniejszych wydarzeń w historii Brazylii. Ceremonia, w której trakcie żegnano trzykrotnego mistrza świata, cieszącego się etykietą jednego z najlepszych piłkarzy w historii zgromadziła nie tylko kibiców i członków rodziny, ale także byłych piłkarzy i tysiące samych Brazylijczyków, którzy oddali hołd swojemu bohaterowi narodowemu. Okazuje się, że na uroczystości zabrakło jednej z brazylijskich legend, co wywołało wściekłość kibiców. Eks-piłkarz kaja się teraz w mediach społecznościowych i mówi o wielkim błędzie, jaki zrobił.

Odejście i pogrzeb Pelego zgromadziło miliony Brazylijczyków w żałobie i poczuciu jedności narodowej. Pożegnanie zasłużonej ikony nie tylko piłki nożnej, ale całej Brazylii zgromadziło na cmentarzu w Santosie tysiące ludzi, którzy chcieli oddać hołd. Na jaw wyszło, że na pogrzebie zabrakło jednego z legendarnych brazylijskich piłkarzy, który zdecydował się ominąć uroczystości. Fani nie zostawili na nim suchej nitki, a on sam tłumaczy się im teraz w mediach społecznościowych.

Fani wściekli na byłego piłkarza reprezentacji Brazylii. Wszystko przez to, że ominął pogrzeb Pelego

Byłym piłkarzem, który zdecydował się ominąć pogrzeb Pelego jest Kaka. Eks-zawodnik AC Milan i mistrz świata z 2002 roku, podobnie jak część jego kolegów z mistrzowskiego składu Canarinhos stwierdził, aby nie wybrać się na uroczystość. Powodem, dla którego Kaka został zaatakowany przez kibiców, jest fakt, że jeszcze w trakcie mundialu w Katarze zarzucał brazylijskim fanom brak szacunku dla piłkarzy.

- Gdzie jest Kaka, który powiedział, że Brazylijczycy nie szanują swoich bohaterów? (...) Cóż Kaka... po tym, co widzieliśmy na pogrzebie Pelego, jasne jest, że to ty nie rozpoznajesz prawdziwych bohaterów - napisał Walter Casagrande Junior, brazylijski felietonista.

Kaka odpowiedział na zarzuty w swoim wpisie na mediach społecznościowych, przepraszając fanów, mówiąc o swoim błędzie i podkreślając wielką miłość, jaką darzył Pelego.

- Przez całe życie zawsze byłem dumny i zaszczycony, że wszędzie, gdzie byłem, spotykałem się z sympatią i szacunkiem, szczególnie ze strony Brazylijczyków (...) Podczas mundialu padła moja wypowiedź, wyrwana z kontekstu, ale niestety rozeszła się jako krytyka całego narodu. To nigdy nie było moim zamiarem. Nie mogło tak być, głównie dlatego, że Brazylijczycy zawsze traktowali mnie z wielką miłością. Miałem na myśli tylko osoby, które w tym momencie kibicowały idolowi z reprezentacji. Popełniłem błąd, w nieelegancki sposób cytując znajomego, ale już przeprosiłem, razem ruszyliśmy dalej (...) To stwierdzenie zostało ponownie przypomniane teraz, przy okazji śmierci i pogrzebu naszego drogiego Króla Pele, osoby, którą darzę ogromnym podziwem (...) Jako Brazylijczyk i miłośnik piłki nożnej, mój szacunek i podziw pozostaną i naprawdę żałuję, że nie przyjechałem do Santosu. Miałem okazję kilka razy uhonorować Króla za życia (...) Podczas mundialu zaproponowałem prezydentowi FIFA, aby imieniem Pelego została nazwana jedna z nagród przyznawanych przez FIFA na dorocznej gali i mam nadzieję, że tak się stanie (...) Na koniec chciałbym podkreślić moją miłość do Brazylii, do narodu brazylijskiego i podziękować za ogromną miłość, jaką zawsze okazywałem od was wszystkich. Dziękuję bardzo - napisał Kaka na Instagramie.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze