Piłka nożna, Tony Johnson, kibic, śmierć, Blackpool

i

Autor: Twitter/ArmfieldClub Tragicznie zmarły kibic Blackpool – Tony Johnson

Tragedia po meczu

Kibic pobity na śmierć po spotkaniu ligowym. „Głęboki szok i smutek”

2023-03-06 15:51

Tragicznie skończyła się burda wywołana przez piłkarskich kibiców w Wielkiej Brytanii. 55-letni fan zespołu Blackpool FC Tony Johnson zmarł po tym jak pomiędzy sympatykami jego drużyny oraz Burnley wywiązała się bójka. Do dramatu doszło przed pubem „The Manchester” w Blackpool.

W wyniku bijatyki kibiców po meczu angielskiej Championship Blackpool – Burnley (0:0), Johnson doznał poważnych obrażeń głowy, którym skutkiem by zgon. Tragedia miała miejsce na promenadzie nadmorskiej w Blackpool. Śmierć 55-latka potwierdziła policja z Lancashire. Funkcjonariusze reanimowali poszkodowanego na miejscu zdarzenia, potem ofiara trafiła do szpitala, ale zabiegi ratujące życie okazały się bezskuteczne.

Inspektor policji Tracey McMurdo powiedziała: „Staramy się wspierać rodzinę w tym tragicznym momencie i udzielić wszelkich możliwych odpowiedzi na temat zdarzenia”.

Kolejna przerwa gwiazdy Legii Warszawa. Wiadomo, co ze zdrowiem Carlitosa

Policja poprosiła o pomoc w dotarciu do ewentualnych zapisów wydarzenia dokonanych telefonami komórkowymi lub innymi urządzeniami rejestrującymi. Jednocześnie zwrócono się do posiadaczy takich nagrań o nieudostępnianie ich publicznie ze względu na dobro rodziny. Śledczy współpracują także z oboma klubami, których kibice wdali się w bójkę.

Josue znów nabroił? Ekspert wprost o zachowaniu gwiazdy Legii, padło wymowne słowo

Klub z Blackpool wydał oświadczenie, w którym napisał o „głębokim szoku i smutku”. W podobnym tonie brzmiał komunikat klubu kibica Blackpool „The Armfield Club”. Napisano o odejściu przyjaciela, kogoś związanego z klubem na dobre i złe. Uruchomiono też zbiórkę funduszy na pogrzeb Tony’ego Johnsona, która szybko przyniosła 6000 funtów.

W sprawie aresztowano 33-letniego mężczyznę podejrzanego o pobicie, który jednak na razie został zwolniony za kaucją.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze