Anglia - Kostaryka, Brazylia 2014

i

Autor: East News

Mundial 2014. Gwiazdor reprezentacji Kostaryki mógł grać w Wiśle Kraków

2014-07-01 5:00

Keylor Navas (28 l.) - tak się nazywa nowy bohater Kostaryki. To dzięki temu bramkarzowi liczący niespełna 5 milionów ludzi kraj po raz pierwszy w historii awansował do ćwierćfinału mistrzostw świata, posyłając do domu Greków. Dziś Navasa chce pół Europy, a jeszcze w 2010 roku był przymierzany do krakowskiej Wisły.

Od zwycięstwa minęło już kilkadziesiąt godzin, ale Kostaryka nie przestaje świętować. Najbardziej chwalony jest właśnie Navas, który miał dwie genialne interwencje w trakcie meczu i jedną cudowną w serii rzutów karnych.

Jak się okazuje, Navasowi przydały się nietypowe treningi. Polegają na tym, że Keylor ustawia się na linii bramkowej, a jego kolega uderza rakietą piłkę tenisową z 16. metra z prędkością ponad 100 km na godzinę. Większość wpada do siatki, ale czasem Navas imponującą interwencją odbija malutką piłeczkę.

Przeczytaj: Luis Suarez zagra w... Kosowie?

Mundial okazuje się doskonałym oknem wystawowym dla bramkarza Kostaryki. W 2010 roku mówiło się o jego przejściu do Wisły Kraków, ale piłkarz ostatecznie trafił wówczas do Albacete, grającego w drugiej lidze hiszpańskiej. Rok później przeniósł się do Levante i stał się jednym z najlepszych bramkarzy La Liga (w zeszłym sezonie miał najwięcej udanych interwencji). Teraz jest bliski przejścia do FC Porto, które obiecało mu potroić zarobki (do miliona euro rocznie).

Świetne występy w Brazylii sprawiły jednak, że do walki o niego włączyły się Arsenal, Liverpool i Atletico Madryt. Piłkarz ma w kontrakcie sumę odstępnego 6,5 mln funtów, co jest bardzo dobrą okazją. - Dlaczego tak dobrze nam tu idzie? Bo strach zostawiliśmy w domu. Nie boimy się na tych mistrzostwach nikogo - powiedział Navas po wygranej z Grecją. 5 lipca Kostaryka zagra o półfinał z Holandią.

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Nasi Partnerzy polecają

Najnowsze

Materiał sponsorowany