25 stycznia, Melbourne
Data finału Australian Open pań. Pięciokrotna mistrzyni tenisowych turniejów wielkoszlemowych Iga Świątek po ostatnich przejściach związanych ze złamaniem przepisów antydopingowych wkracza w 2025 rok z nowym trenerem Wimem Fissettem, nowymi siłami i nowym nastawieniem. To będzie całkiem nowa Iga? Na pewno w tym sensie, że zechce w końcu mocniej zaistnieć w kluczowych turniejach roku na innej nawierzchni niż ulubiona mączka. Pierwsza szansa czeka w Melbourne Park.
Iga Świątek po pytaniu o nowego trenera: To sekret, nie powiem tego przed kamerą
6 marca, Trondheim
Polscy skoczkowie narciarscy nie rozpieszczają nas od dłuższego czasu wynikami, więc trudno wiązać wielkie nadzieje z występami w mistrzostwach świata 2025. Jednak jeśli na cokolwiek możemy stawiać w kontekście ewentualnego zakręcenia się w pobliżu podium, to pewnie na rywalizację drużynową na dużej skoczni. Czy w ten czwartkowy wieczór w norweskim kurorcie Biało-Czerwoni choć trochę poprawią nam zepsute humory?
21 marca, Warszawa
Pierwsze z ośmiu spotkań kwalifikacyjnych do piłkarskiego mundialu 2026: Polska – Litwa na Narodowym. Przypomnijmy, że naszych piłkarzy czekają także dwumecze z Maltą, Finlandią oraz Holandią lub Hiszpanią. O bezpośredni awans do MŚ może być podopiecznym Michała Probierza trudno, ale wejście z drugiej pozycji w grupie do barażu jest wręcz obowiązkiem Biało-Czerwonych. Potem trzeba będzie przejść kolejne przeszkody, ale to już w 2026 r.
27 lipca, Łódź
Kibice rosnącej w siłę reprezentacji Polski siatkarek chcieliby, by tego dnia podopieczne Stefano Lavariniego w szczęśliwej dla polskiej siatkówki Atlas Arenie w Łodzi walczyły o medal Ligi Narodów. Dwa razy z rzędu kończyło się ostatnio brązowym krążkiem po pięknych meczach. Do trzech razy sztuka? Czemu nie, z tym że wszystkie nasze dziewczyny na pewno myślą o innej barwie medali.
3 sierpnia, Chatel
W tym francuskim alpejskim kurorcie zakończy się na początku sierpnia kobiecy wyścig kolarski Tour de France. Zawodniczki przejadą w sumie 1165 km i 9 etapów, w tym dwa w wysokich górach. W gronie faworytek musi być oczywiście umieszczona polska triumfatorka tej prestiżowej imprezy w 2024 roku, Katarzyna Niewiadoma. Najlepsza polska kolarka do walki o obronę tytułu TdF ruszy 26 lipca w Vannes na zachodnim krańcu Francji, w regionie Bretanii.
18 sierpnia, Tokio
Na godzinę 15:24 polskiego czasu jest zaplanowany wielki finał biegu na 400 metrów pań w lekkoatletycznych mistrzostwach świata. Na stadionie olimpijskim w stolicy Japonii powinniśmy tego dnia zobaczyć w walce o medale najlepszą polską lekkoatletkę Natalię Bukowiecką. Po nieudanych dla kadry igrzyskach w Paryżu, z których po zdobyciu brązu tylko pani Natalia (jeszcze pod panieńskim nazwiskiem Kaczmarek) wyszła obronną ręką, właśnie w niej musimy upatrywać głównej kandydatki do podium. Oby tylko nie jedynej... W 2023 roku na MŚ w Budapeszcie zdobyła srebro.
28 sierpnia, Katowice
Jeremy Sochan, czyli nasz eksportowy koszykarz robiący karierę w NBA, razem z kolegami z reprezentacji Polski tego dnia w legendarnym Spodku ruszy do walki w mistrzostwach Europy. Z sześciozespołowej grupy (jej składu na razie nie znamy, bo jeszcze trwają kwalifikacje) do 1/8 finału awansują cztery najlepsze drużyny. Walka o strefę medalową odbędzie się już w Rydze. Polacy narobili kibicom apetytów w 2022 roku, kiedy sensacyjnie zajęli 4. miejsce w Eurobaskecie. A wtedy przecież grali bez Sochana, który tym razem może zostać gwiazdą turnieju.
Tyle Jeremy Sochan zarobił w 2024 roku. Okrągła sumka, ale prawdziwe kokosy przyjdą niebawem
13 września, Vojens
Dziesiąta runda zmagań żużlowców o Speedway Grand Prix w tym duńskim mieście zakończy sezon, a polscy kibice są przekonani, że ich idol Bartosz Zmarzlik dołączy do absolutnych legend dyscypliny. Ma szansę – jako trzeci zawodnik w historii po Tonym Rickardssonie i Ivanie Maugerze – po raz szósty zdobyć indywidualne mistrzostwo świata. Natomiast w kolejnym sezonie nasz gigant może ich przeskoczyć i zostać największą postacią w dziejach żużla.
28 września, Manila
Od trzech edycji mistrzostw świata polscy siatkarze zawsze meldowali się w wielkim finale, zwyciężając dwukrotnie, i bylibyśmy zdziwieni, gdyby tym razem na Filipinach miało być inaczej. Wicemistrzowie olimpijscy 2024 i mistrzowie Europy 2023 z urzędu są jednymi z głównych faworytów. To będzie okazja do odzyskania złota mundialu, które w 2022 roku zabrali nam Włosi, względnie udowodnienia Francuzom, że gładka porażka w finale igrzysk 2024 była wypadkiem przy pracy.