Czekają nas kolejne sportowe emocje po niedawnych mistrzostwach świata w Londynie. Apetyty są rozbudzone. W Wielkiej Brytanii Polacy nie zawiedli. Miejmy nadzieję, że tak będzie i tym razem. W historii uniwersjad zdobyliśmy już 488 medali. Do magicznej bariery brakuje nam dwunastu, ale reprezentacja biało-czerwonych liczy, że tę granicę uda się przekroczyć z naddatkiem. Najwięcej medalowych szans mamy oczywiście w lekkoatletyce. W konkursie rzutu młotem wystąpi Paweł Fajdek. Złoty medalista z Londynu celuje również w pierwsze miejsce w Tajwanie. To jednak nie koniec marzeń Polaka. Młociarz planuje pobić rekord uniwersjady, ustanowiony przez Białorusina Iwana Tichona.
Wiele obiecujemy sobie także po Malwinie Kopron. 23-letnia zawodniczka sprawiła na mistrzostwach nie lada niespodziankę, zajmując trzecie miejsce w konkursie rzutu młotem kobiet. W Tajwanie brąz jest celem minimum. Z niecierpliwością czekamy również na bieg sztafety kobiet 4x400 metrów. Z ich startem w Londynie wiążą się wspaniałe wspomnienia.
Nie samą lekkoatletyką jednak Polska żyje. Do Tajwanu poleciała ponad setka przedstawicieli innych dyscyplin sportowych. Oni także przywiozą nam medale uniwersjady.
Paweł Fajdek: Wymażę tego oszusta z tabel!
Polscy lekkoatleci z rodziną dobrze wychodzą nie tylko na zdjęciach
Imprezy do rana, alkohol i dziewczyny. Tak bawił się w Londynie Usain Bolt