Siatkówka, Zaksa Kędzierzyn, Łukasz Kaczmarek

i

Autor: CEV Łukasz Kaczmarek

Europejskie puchary siatkarzy

Łukasz Kaczmarek kompletnie zaskoczony tym, co zdarzyło się po meczu Ligi Mistrzów. „To nieporozumienie!”

2023-11-23 11:32

Broniący tytułu w Lidze Mistrzów siatkarze Zaksy Kędzierzyn zaczęli walkę o czwarty z rzędu triumf od pokonania u siebie 3:1 (23:25, 25:20, 28:26, 31:29) Olympiacosu Pireus. Ciężka walka w niektórych setach dowodzi jednak, że przeciwnik postawił niezwykle trudne warunki i wicemistrz Polski musiał się nieźle napracować. Po meczu obserwatorów zaskoczył Łukasz Kaczmarek, atakujący kędzierzynian.

W ekipie mistrza Grecji, prowadzonej przez starego znajomego Daniela Castellaniego (argentyński szkoleniowiec w przeszłości trenował polską kadrę i Zaksę – red.), występuje mnóstwo weteranów europejskiej siatkówki, począwszy od doświadczonego włoskiego rozgrywającego Dragana Travicy, przez reprezentantów Słowenii Toncka Sterna i Alena Pajenka, po doskonale znanego z PlusLigi Kubańczyka z niemieckim paszportem, Salvadora Hidalgo Olivę. Gracze z Pireusu napsuli mocno krwi osłabionej brakiem kilku ważnych graczy Zaksie.

Trener siatkówki molestował podopieczne, wciągnął je w seksualną zabawę przy alkoholu. Sąd nie miał wątpliwości, zapadł wyrok

Niewiele brakowało, by grecka ekipa doprowadziła do tie-breaka. Prowadziła w czwartym secie 10:6 i 15:11, jednak miejscowi odrobili straty i znowu konieczna była gra na przewagi. Skończyło się 31:29.

To zszokowało Kaczmarka

Na MVP spotkania wybrano reprezentanta Polski Łukasza Kaczmarka. Bombardier Zaksy, który zaliczył 22 pkt przy 49-procentowej skuteczności, przyjął to z… niedowierzaniem.

Po tych doniesieniach o Kamilu Semeniuku aż serce zabiło nam mocniej

– To, że otrzymałem statuetkę MVP, to małe nieporozumienie – wypalił atakujący trzykrotnych z rzędu zwycięzców Ligi Mistrzów, który miał sporo pretensji do gry drużyny.

– Najważniejsze, że wygraliśmy za trzy punkty i tyle dobrego mogę powiedzieć po tym meczu – podkreślił. – Nie przystoi zawodnikom takim, jakich mamy na skrzydłach w Zaksie, popełniać takie błędy. Nie pomagaliśmy dziś naszemu nowemu rozgrywającemu (zakontraktowany awaryjnie Radosław Gil zastępuje kontuzjowanych – red.).

Nikola Grbić specjalnie po to przyjechał do Polski. Wyjątkowa okazja, duże wyróżnienie selekcjonera

Dodał, że w środę na boisku nie chciał się za bardzo frustrować, bo nie chciał na to tracić sił. Dlatego – według niego – często wyglądało to tak, jakby był nieobecny. – Widać było, że zawodnicy na boisku są nieco ospali. Ciężko nam było poderwać się do walki – nie ukrywał Kaczmarek.

Aleksander Śliwka z ważnym apelem! Chodzi o zdrowie zawodników
Najnowsze