Memoriał Wagnera 2019 rozpocznie się w czwartek i potrwa do niedzieli. Tradycyjnie już w trzydniowych zmaganiach udział wezmą cztery zespoły. Tym razem oprócz Polaków kibice w Krakowie obejrzą popisy siatkarzy z Brazylii, Finlandii i Serbii. Choć tych ostatnich pierwotnie miało nie być. Na kilkadziesiąt godzin przed pierwszym serwisem o kulisach opowiedział prezes fundacji im. Huberta Jerzego Wagnera. Jerzy Mróz zdradził, że stawkę miała uzupełnić reprezentacja Stanów Zjednoczonych, jednak w ostatniej chwili wycofała się ze zmagań. Mimo, że sama prosiła o wpisanie do listy.
- Oni sami do nas zgłaszali się z chęcią wystąpienia w Memoriale, ale ostatecznie okazali się być niepoważni. Trzymaliśmy dla nich miejsce, a oni na dwa miesiące przed powiedzieli, że jednak nie zagrają tutaj. Skorzystała na tym Serbia - skomentował Jerzy Mróz na łamach portalu plusliga.pl.
Memoriał Wagnera 2019 to nie lada gratka dla polskich kibiców z kilku powodów. Biało-czerwoni fani po raz kolejny będą mogli zobaczyć w naszych narodowych barwach wielką gwiazdę siatkówki, jaką niewątpliwie jest Wilfredo Leon. Oprócz tego Vital Heynen do walki wystawi najsilniejszy skład, który szykowany jest do kwalifikacji olimpijskich. Po trzecie kibice sami ocenią formę swoich pupili przed turniejem eliminacyjnym, zaplanowanym na 9-11 sierpnia w trójmiejskiej Ergo Arenie.