Mecz Rosja - Kanada zainaugurował rywalizację w grupie C siatkarskich mistrzostw świata. Mistrzowie olimpijscy i Europy długo nie mogli "wejść" w mecz, jednak gdy to zrobili, poszło już gładko. Kanadyjska obrona raz po raz była zasypywana bombami wystrzelonymi przez Muserskiego czy Pawłowa.
Ten mecz dla "Sbornej" miał być i był przetarciem przed spotkaniami z mocniejszymi rywalami. Kolejny Rosjanie zagrają już w środę, kiedy zmierzą się z Egiptem. Z kolei Kanadyjczycy będą szukać punktów w spotkaniu z Bułgarią, które również zaplanowano na środę.
Rosja - Kanada 3:0 (25:21, 25:19, 25:21)
Rosja: Apalikow, Grankin, Pawłow, Spirydonow, Muserski, Ilynych, Jermakow (libero), Gołubiew (libero), Sawin, Wolwicz
Kanada: Sanders, Perrin, Duff, Simac, Schmitt, Winters, Lewis (libero), Soonias, Schneider, Van Lankvelt, Vigrass, Hoag
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail