Półfinałowy mecz reprezentacji Polski z Brazylią będzie wyjątkowy z kilku względów. Od mistrzostw świata w 2006 roku co turniej "Biało-Czerwoni" spotykają się na parkiecie z "Canarinhos". Najbardziej w pamięci kibiców zapadły trzy finały pomiędzy obiema drużynami. 16 lat temu to zespół z Ameryki Południowej nie dał najmniejszych szans na zwycięstwo wówczas ekipie prowadzonej przez Raula Lozano. Jednak na dwóch poprzednich imprezach to Polacy okazali się lepsi w finale. Tym razem do starcia dojdzie podczas przedostatniego meczu przed upragnionym spotkaniu o złoty medal. Podopieczni Nikoli Grbicia od początku turnieju prezentują świetną dyspozycję, co potwierdza fakt straconych zaledwie trzech setów (wszystkie partie przegrane z reprezentacją Stanów Zjednoczonych).
Przed zbliżającym się meczem półfinałowym pojawiły się niepokojące informację na temat Pawła Zatorskiego. - U Zatiego może być problem z mięśniami brzucha. Nie bierze aktywnego udziału w bardziej dynamicznym treningu - poinformował Marcin Lepa, dziennikarz Polsatu Sport. Nie została podana żadna oficjalna informacja na temat stanu zdrowia podstawowego libero reprezentacji Polski.
Na temat Zatorskiego po meczu wypowiedział się Nikola Grbić. - Zatorski naciągnął sobie mięsień przy akcji, w której skakał za bandę reklamową. Nie wiem jak poważna to sprawa, staraliśmy się zareagować tak jak było można na ten moment. Ale dopiero dowiem się, co dokładnie mu dolega. Na pewno nie zamierzam podejmować żadnego ryzyka – zapewnił i przekonuje, że nawet gdyby zabrakło libero numer jeden, to ma kim grać - zaznaczył szkoleniowiec po meczu z USA.
Zobacz, jak zmieniał się Bartosz Kurek na przestrzeni lat, w galerii poniżej: