- Popadaliśmy ze skrajności w skrajność. W pierwszych dwóch partiach była nasza koncertowa gra, przede wszystkim w polu zagrywki, demolowaliśmy przeciwnika zagrywką. W trzeciej wszystko się odwróciło, Resovia wzmocniła zagrywkę, postawiła wszystko na jedną kartę. Można powiedzieć, że kto mocniej serwował ten wygrywał" - skomentował Paweł Rusek, libero Jastrzębskiego Węgla.
Przeczytaj koniecznie: Liga Mistrzów siatkarzy. Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Trentino: Zaksa lepsza od mistrzów świata Liga Mistrzów siatkarzy.
Jastrzębski Węgiel - Asseco Resovia Rzeszów 3:1 (25:15, 25:13, 16:25, 26:24).
Jastrzębski Węgiel: Raphael Margarido Vinhedo, Michał Łasko, Michał Kubiak, Zbigniew Bartman, Russell Holmes, Robb Bontje - Paweł Rusek (libero) - Bartosz Sufa, Luciano Bozko, Łukasz Polański, Brian Thorton
Asseco Resovia Rzeszów: Lukas Tichacek, Paul Michael Lotman, Gyorgy Grozer, Piotr Nowakowski, Wojciech Grzyb, Aleh Akhrem - Krzysztof Ignaczak (libero) - Maciej Dobrowolski, Marko Bojic, Adrian Radu Gontariu, Mateusz Mika, Łukasz Perłowski