We wtorek w Kazaniu odbyło się bardzo emocjonujące spotkanie Ligi Mistrzów siatkarzy. Tamtejszy Zenit podejmował Trefla Gdańsk. W pierwszym spotkaniu padł wynik 3:2 na korzyść Rosjan. W rewanżu, dość niespodziewanie, gdańszczanie pokonali naszpikowany gwiazdami zespół rywali po tie-breaku i doprowadzili do złotego seta. W nim Polakom zabrakło już chyba sił i ostatecznie do sensacji nie doszło. Ciekawie było również po spotkaniu, gdy komentujący mecz w Canal+ Żelisław Żyżyński spotkał znanego siatkarza z Rosji.
Dziennikarz zamienił kilka słów z Aleksiejem Spiridonowem. Ten niespodziewanie powiedział do kamery słowa, które zaskoczyły Polaków. Zawodnik wielokrotnie w przeszłości krytykował nasz kraj. Tymczasem we wtorek stwierdził, że... Polskę szczerze kocha!
W przeszłości Aleksiej Spiridonow "błyszczał" używając mocnych słów w odniesieniu do naszej ojczyzny. "Polska ku**a" - pisał kiedyś. Z kolei po jednym z meczów z biało-czerwonymi postanowił... opluć naszych kibiców. Na widowni siedział wówczas także poseł Marek Matuszewski.