To już zresztą tradycja, że w zaprzyjaźnionej restauracji włoskiej siatkarze PGE Projektu wraz z całym sztabem spędzają miło czas przy rozmaitych okazjach. Już za jednego z poprzednich trenerów stołecznej drużyny, Andrei Anastasiego, to się stało regułą. Włoski szkoleniowiec uwielbiał pokazywać wspólne biesiadowanie po sukcesach. Wtedy pozwalał podopiecznym nawet na kufelek…
Tym razem Piotr Graban i jego ekipa po prostu się integrują, za sprawa wspólnego obiadu, bo chociaż zmian kadrowych przed sezonem nie było wiele, to jednak jest kilka nowych twarzy, a atmosfera w Projekcie zawsze była mocną stroną klubu. Nie inaczej powinno być w tym sezonie, w którym stołeczny zespół ma aspirację sięgające mistrzostwa Polski i chce mocno zaistnieć w Lidze Mistrzów.
W ostatnim sparingu przedsezonowym ekipa Projektu rozegrała pięć (umówionych z góry bez względu na wynik) setów z beniaminkiem PlusLigi MKS Będzin i zwyciężyła 5:0. W warszawskiej drużynie dominowali atakujący: Linus Weber zdobył 14, a Bartłomiej Bołądź 13 pkt. Niżej notowany rywal w żadnej z partii nie wyszedł z 20 pkt.
Są jeszcze ostatnie bilety!
Projekt kilka dni przed meczem z Zaksa wprowadził do sprzedaży ostatnią pulę biletów na sobotnie starcie na Torwarze. Kiedy zaglądaliśmy na stronę ebilet.pl w środowe południe, było jeszcze do zdobycia kilkadziesiąt wejściówek na miejsca na płycie boiska za linią końcową.
Jeśli ktoś wciąż zastanawia się jak spędzić sobotnie popołudnie 14 września (start meczu o 14.45), powinien poważnie rozważyć atrakcyjną siatkarską opcję.