Zespół trenera Jerzego Matlaka (65 l.) podczas zgrupowania w Szczyrku dwa razy pokonał Czeszki 3:0.
- Mieliście jechać na turniej do Włoch...
- Tak, ale jak na złość wykasowali nam turniej w Alassio, dlatego zastępczo gramy z Czechami.
- Nie zabraknie meczów z silnymi przeciwniczkami?
- To bardzo niekorzystne, że nie gramy z Rosją czy Serbią, tylko prawie przy zamkniętych drzwiach z Czeszkami. Mieliśmy inne plany, ale nie z naszej winy upadły.
Przeczytaj koniecznie: Finał Ligi Światowej w Gdańsku
- Myślicie już o mundialu?
- Japonia to inna drużyna w Europie, a inna u siebie - wtedy dużo trudniej ją pokonać. U nich trudno przygotować się nie tylko fizycznie, ale także psychicznie, by wytrzymać presję 15 tysięcy ludzi.