Zaksa, targana od początku sezonu kontuzjami podstawowych siatkarzy, najpierw odpadła z Pucharu Polski, potem wyleciała z Ligi Mistrzów na etapie barażu o ćwierćfinał (a przecież broniła tytułu z trzech poprzednich lat), wreszcie ma olbrzymie problemy na krajowym podwórku. W PlusLidze wciąż nie może być pewna awansu do play-off, co jeszcze niedawno wydawałoby się informacją z pogranicza fantastyki naukowej.
Nieporozumienia siatkarzy z prezesem
Po drodze miało dojść do nieporozumień pomiędzy niektórymi zawodnikami (mówiło się przede wszystkim o Łukaszu Kaczmarku) a prezesem Piotrem Szpaczkiem, który wedle nieoficjalnych wiadomości miał po jednym z meczów wejść do szatni i dać upust niezadowoleniu oraz krytykować podejście graczy.
Z klubu odejdą podstawowi zawodnicy (Kaczmarek, Aleksander Śliwka, Bartosz Bednorz), ale w ich miejsce mają przyjść solidne wzmocnienia – na razie najpoważniejsze spekulacje medialne dotyczą Bartosza Kurka.
Tymczasem, jak się okazuje, także na szczytach klubu nie jest spokojnie. Zaksa poinformowała, że Piotr Szpaczek, dotychczasowy szef klubu, piastujący funkcję od 2021 r., stracił stanowisko. Klub przekazał w czwartek oświadczenie.
Nikola Grbić przełamie olimpijską klątwę reprezentacji Polski? Szkoleniowiec powiedział o tym wprost
Oświadczenie Zaksy
„Informujemy, że w dniu 15 lutego 2024 r. odbyło się Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy oraz posiedzenie Rady Nadzorczej Spółki ZAKSA S.A. Decyzją Rady Nadzorczej, z dniem 15 lutego 2024 r. Piotr Szpaczek przestaje pełnić funkcję prezesa ZAKSA S.A.
Jednocześnie Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy powołało w skład Rady Nadzorczej Jadwigę Cichoń, która została delegowana czasowo do wykonywania czynności prezesa zarządu, do 31 marca 2024 r.”