Dla Głowackiego będzie to powrót na polski ring po niespełna czterech latach. W maju 2018 roku były mistrz świata, także w Wałczu przed własnymi kibicami, rozbił w 1. rundzie Santandera Silgado. Teraz rywal mówiąc delikatnie do najlepszych nie należy i kolejne błyskawiczne zakończenie pojedynku jest bardzo prawdopodobne.
Fury bez ogródek o Usyku! Te słowa nie przejdą bez echa, mówi o miotaniu nim w ringu
Między linami w Wałczu zobaczymy także Mateusza Tryca, który po raz pierwszy boksować będzie z Andrzejem Liczikiem w narożniku oraz Kamila Bednarka. Zawodowy debiut czeka z kolei utalentowanego 17-letniego Tobiasza Zarzecznego.
Co ciekawe na gali KnockOut Boxing Night 21 wystąpi także Mołdawianin Vasile Cebotari, którego promotorem jest Aleksander Krasiuk, czyli promotor mistrza świata wagi ciężkiej Ołeksandra Usyka.
Dotychczas Cebotari wszystkie dziesięć wygranych pojedynków stoczył na Ukrainie, ale ze względu na wojnę tym razem zaboksuje w Polsce. To z pewnością efekt dobrej znajomości szefa Knockout Promotions Andrzeja Wasilewskiego z Krasiukiem, który oprócz Usyka i Cebotariego w swojej stajni ma także m.in. świetnego Denysa Berinczyka.
KARTA WALK GALI KNOCKOUT BOXING NIGHT 21 W WAŁCZU
Krzysztof Głowacki - Francisco Rivas Ruiz
Kamil Bednarek - Iago Kiziria
Mateusz Tryc - Omar Garcia
Vasile Cebotari - Anzor Gamgebeli
Tobiasz Zarzeczny - Kamil Żychiewicz
Kamil Urbański - Goga Kewliszwili
Głowacki: Pod koniec roku walka o pas, albo kredki do tornistra i spadam [TYLKO U NAS]