Wach - Kliczko. Trener Wacha zdenerwował Kliczkę

Amerykanin zasugerował, że w obliczu choroby trenera Emanuela Stewarda, Ukrainiec może wycofać się z pojedynku z Polakiem. Te słowa rozwścieczyły czempiona WBO, IBO i WBA. - Nie rozumiem, dlaczego tak zwani przyjaciele, na przykład trener Wacha, już grzebią Stewarda i moją karierę, dlatego że nie ma go na moim obozie treningowym i może go nie być na walce. Mam dla was wszystkich wiadomość. Odczepcie się i okażcie trochę szacunku. Steward jest moim trenerem i przyjacielem i to się nigdy nie zmieni. Już nie mogę się doczekać spotkania z wami wszystkimi w ringu - napisał w oświadczeniu na ogół spokojny Kliczko. De Leon nabroił, a Wach za to oberwie w ringu. Lepiej było nie denerwować mistrza świata.