"Filipek" to popularny raper, który zdobył popularność jako freestylowiec. Występy na bitwach freestylowych przyniosły mu spore grono fanów, co zaowocowało kontraktem z FAME MMA. Dla tej federacji stoczył już 9 walk, a ostatnia miała miejsce w lutym na gali FAME 20. Filip Marcinek był jednym z ośmiu zawodników na starcie głośnego turnieju K-1 z pulą nagród równą 2 miliony złotych. W pierwszej rundzie przegrał jednak z Dawidem Malczyńskim i musiał obejść się smakiem głównej nagrody. Ta ostatecznie trafiła w ręce "Wiewióra", który zainkasował aż 1,5 mln zł! Tak wielka wypłata pobudza wyobraźnię wielu fanów freak-fightów, jednak walki w FAME MMA nie zawsze wiązały się z możliwością horrendalnego zarobku.
Joanna Jędrzejczyk skomentowała występ Adamka w FAME MMA. Jednoznaczne słowa byłej mistrzyni UFC
Tyle naprawdę zarobił Filipek za walkę w FAME MMA
Najlepiej wie o tym właśnie "Filipek", którego można nazwać nawet weteranem FAME MMA. Pierwszą z dziewięciu walk stoczył już na gali FAME MMA 3, kiedy dość niespodziewanie przegrał niejednogłośną decyzją sędziów z innym polskim freestylowcem - "Rybą". To był jednak początek jego freak-fightowej kariery, w trakcie której stoczył później nawet walkę na głośnej zagranicznej gali Kingpyn. Początki nie były łatwe, o czym świadczą ówczesne zarobki "Filipka".
Raper i zawodnik FAME zdradził, ile zarobił za walkę z "Rybą" dla Cwierkaja.pl. - Za pierwszą walkę dostałem 12 tysięcy w FAME MMA i wiem, że to była chyba jedna z większych gaż na tamten moment - wspomniał początki federacji "Filipek". Gala FAME MMA 3 odbyła się w marcu 2019 roku. Przez pięć lat wiele się zmieniło, o czym świadczy nie tylko turniej z FAME 20. Na najbliższej gali FAME 21 (18 maja) w walce wieczoru Tomasz Adamek zmierzy się z "Bandurą". Obaj zawodnicy mogą liczyć na gigantyczną wypłatę!