Justyna Żyła pokazała seksowne nogi. Powiedzieli o nagim instynkcie!

Justyna Żyła jest postacią, której nie trzeba przedstawiać fanom polskiego sportu i show-biznesu. Celebrytka, która była gwiazdą "Tańca z Gwiazdami" i żoną Piotra Żyły jest bardzo aktywna w swoich mediach społecznościowych, gdzie nie raz pokazywała swoje wdzięki. Tym razem, była ukochana mistrza świata z Oberstdorfu, pokazała na Instagramie swoje długie, seksowne nogi, co wywołało wielką reakcję ze strony fanów. Jeden z miłośników Żyły nie wytrzymał i powiedział o "nagim instynkcie". Nie da się ukryć, że gorąca fotografia celebrytki rozpala.

Ojciec Kurka przerwał milczenie. Powiedział o wielkim bólu

Justyna Żyła pokazała gorące zdjęcie. Mocna fotografia celebrytki

Justyna Żyła wielokrotnie pokazywała swoje mocne zdjęcia w mediach społecznościowych i wzbudzała wielkie emocje działalnością w Instagramie. W dużej mierze przez wpisy na temat swojego byłego męża, w których komentowała relację i mówiła o swoich odczuciach względem postaci skoczka narciarskiego. Tym razem, influencerka pokazała bardzo gorące, letnie zdjęcie, która wzbudziła wielkie emocje. Wszystko przez zwiewne sukienki, w których pokazała się Żyła i w których to odsłoniła swoje piękne, długie nogi.

- Lato, lato a wraz z latem upalne dni. Nie jak Wy drogie Panie, ale ja nie mogę wtedy obejść się bez przewiewnych sukienek - napisała Żyła na Instagramie.

Ziętek zrobiła to z Żyłą. Tego jeszcze nie było, mamy zdjęcie

Aby zobaczyć, jakiego wyznania jest Justyna Żyła, przejdź do galerii poniżej.

10 zdjęć

Fan Żyły nie wytrzymał. Powiedział o "nagim instynkcie"

Gorące zdjęcia Żyły wywołały wielkie emocje wśród fanów, którzy nie mogli się oprzeć, żeby ich nie skomentować. Jeden z fanów celebrytki powiedział wprost, że zdjęcia kojarzą mu się z kadrami z filmu "Nagi Instynkt".

- Przypomina mi to scenę z filmu NAGI INSTYNKT - napisał fan byłej żony skoczka Żyły.

- Na obu zdjęciach wygląda Pani zachwycająco, ale w tej czerwonej sukience to normalnie jak milion dolarów ! Widać na nich spełnioną i szczęśliwą (w końcu) kobietę. Tak trzymać, p. Justyno - zaznaczyła fanka.