4 lutego ruszają Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Pekinie. Polscy sportowcy powalczą o medale w Państwie Środka. Smak tej imprezy czterolecia doskonale zna Justyna Kowalczyk. Emerytowana biegaczka narciarska gorąco dopingowana przez lata przez kibiców, znów mocno będzie ściskała kciuki za naszych. Na razie martwi się jednak o ich zdrowie. Po zdjęciu opublikowanym przez Polski Komitet Olimpijski napisała wprost, że nigdy by się w pandemicznej sytuacji na to nie zdecydowała.
Kowalczyk zareagowała na zdjęcie PKOl
Pierwsza tura polskich sportowców w nocy z wtorku na środę złożyła ślubowanie olimpijskie. - W wiosce Zhangjiakou ekipa biegów narciarskich złożyła ślubowanie. Nominacje olimpijskie odebrali: W.Kaleta, K.Kukuczka, I.Marcisz, M.Skinder, D.Bury, K.Bury, M.Haratyk, M.Staręga oraz L.Bauer, M.Bajcicak i P.Gurbisz - czytamy na profilu Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
NIE PRZEGAP! Wielka zmiana w polskiej kadrze przed IO Pekin 2022! PKOl ogłosił to tuż przed startem
Na fotografiach widać, jak polscy sportowcy ściskają ręce bez rękawiczek z innymi osobami znajdującymi się w pokoju. Biorąc pod uwagę sytuację pandemiczną i ostre restrykcje przygotowane dla olimpijczyków przez Chińczyków, może się wydawać to dziwne. Wszak, należy zachować wszelkie zasady ostrożności.
- Nie ma szans bym w takiej sytuacji podała gołą dłoń bez rękawiczki jednorazowej - napisała wprost Justyna Kowalczyk, dodając m.in. emotikonę małpy łapiącej się za głowę. Odpowiedział jej jeden z dziennikarzy, Artur Machnik. - W myśl zasady "Strzeżonego Pan Bóg strzeże" - stwierdził. - Boga bym w to nie mieszała. Ogólnie przyjęte środki ostrożności w pandemicznym czasie - skwitowała Kowalczyk.
NIE PRZEGAP! Polscy skoczkowie uratowali olimpijkę w Pekinie! Błyskawiczna reakcja, wspaniały gest