Igrzyska olimpijskie w Soczi w 2014 roku były dla reprezentacji Polski rekordowe. W Rosji biało-czerwoni wywalczyli aż cztery złote medale, co nie zdarzyło się nigdy wcześniej i można przypuszczać, że na kolejny taki sukces poczekamy wiele lat. Jednym z zawodników, dzięki którym kibice usłyszeli Mazurka Dąbrowskiego w Soczi był Zbigniew Bródka.
Żona Kamila Stocha komentuje donos Horngachera! Ewa Bilan-Stoch wbija szpilę trenerowi Niemców
Zbigniew Bródka KIM JEST
Panczenista sprawił wówczas jedną z największych sensacji w historii polskiego sportu. Na dystansie 1500 metrów, a więc jego koronnej konkurencji, wygrał złoty medal o... 0,003 s, a w przeliczeniu na centymetry, było to 4,3 cm. Co warto podkreślić, Bródka wraz z kolegami z drużyny wywalczył również brąz. To samo osiągnięcie mógł przypisać sobie na mistrzostwach świata w 2013 roku. Również z Soczi.
Zbigniew Bródka SYLWETKA, RODZINA
W 2014 roku został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Bródka na co dzień jest strażakiem i pełni służbę w Komendzie Powiatowej PSP w Łowiczu. W karierze łyżwiarza szybkiego miał dwuletnią przerwę, ale postanowił wrócić na lód i pokazał, że wciąż może rywalizować z najlepszymi. 13 listopada 2021 roku stanął na podium zawodów Pucharu Świata w Tomaszowie Mazowieckim.
Bródka na najbliższych igrzyskach będzie chorążym reprezentacji Polski. Tę funkcję pełnił już cztery lata temu w Pjongczangu. Prywatnie mistrz olimpijski z 2014 roku związany jest z Agnieszką. Małżeństwo doczekało się dwóch córek, Gabrieli i Amelii. Bródka podkreśla, że start na igrzyskach w Pekinie, będzie jego ostatnim występem na tego typu imprezie.