W pierwszej serii konkursu uczestniczyły wszystkie zgłoszone zespoły, a było ich 13. Do drugiej rundy awansowało 12 ekip, a w finale rywalizowało osiem. Na końcową notę końcową złożyły się wyniki wszystkich serii, czyli maksymalnie sześć skoków. Polska prowadziła po dwóch seriach skoków, w których Wąsek uzyskał 89,5 i 98 m, a Hula 88 i 95 m. Polacy o 1,6 pkt wyprzedzali Austrię, w której w drugiej serii doskonale wypadł Daniel Tschofenig, lądując na 103. metrze i ustanawiając rekord obiektu. Drugi z Austriaków - doświadczony Manuel Fettner - osiągnął w tej serii 97 m. W finale po pierwszym skoku Huli, który zaliczył 90 m, na prowadzenie wyszli Austriacy po 94,5 m Tschofeniga. W finale Wąsek skoczył 94,5 m, a ostatni w konkursie Fettner doleciał do 93. metra.
Polska na podium w konkursie duetów w Rasnovie. Wąsek i Hula przeszli do historii
Austria wyprzedziła Polskę o 13,6 pkt, trzecia Japonia straciła do zwycięzców 30,2 pkt. Czwarte miejsce w konkursie zajęli Norwegowie, piąte Szwajcarzy, a szóste Słoweńcy. W nieoficjalnej klasyfikacji indywidualnej triumfował Tschofenig - 382,6 pkt, przed Wąskiem - 372,3 i Fettnerem - 356,9 pkt. Hula został sklasyfikowany na szóstej pozycji - 353,6 pkt.
Pod zdjęciem Adama Małysza z żoną rozgorzała wielka dyskusja. Fani nie mogli tego odpuścić
Konkurs duetów "Super Team" był pierwszym z trzech, jakie zaplanowano dla skoczków. Jeszcze w sobotę zmierzą się oni w zmaganiach indywidualnych, a w niedzielę zakończą rywalizację w Rumunii w konkursie drużyn mieszanych. Z polskiej drużyny do Rasnova udali się tylko Wąsek i Hula, więc dla nich sobotnie zawody indywidualne są ostatnim startem na skoczni HS-97.