W Polskim Związku Narciarskim nadeszło nowe. Po wielu latach rządów Apoloniusz Tajner nie mógł ubiegać się o kolejną kadencję i jasnym było, że dojdzie do zmiany na stanowisku prezesa. Przez pewien czas było jedynie plotką, że schedę po Tajnerze przejmie Adam Małysz. Dopiero niedawno stało się jasne, że były skoczek jest jedynym kandydatem.
Adam Małysz na gorąco po wyborze na prezesa PZN. Opowiedział nam o swoich obawach [WIDEO]
Thurnbichler o Małyszu. Tak trener wypowiedział się o legendzie
Podczas sobotniego zjazdu PZN nie potrzebne było wiele, aby Małysza wybrano na sternika związku. Formalność stała się faktem i "Orzeł z Wisły" otworzył nowy rozdział w swoim życiu. Małysz w rozmowie z "Super Expressem" zdradził, czego najbardziej obawia się w nowej roli. - Po trosze właśnie biurokracji i odpowiedzialności. Nie będzie to łatwe zadanie, ale ja lubię wyzwania. Myślę też, że pomoże mi zarząd PZN, bo to on podejmuje główne decyzje. Chciałbym, żeby był bardziej aktywny niż dotąd - zdradził Małysz.
Okazuje się, że na zjeździe PZN obecny był również szkoleniowiec polskiej kadry, Thomas Thurnbichler. W rozmowie z portalem skijumping.pl skomentował wybór Małysza na prezesa. - Adam to świetny wybór. Poświęcił skokom narciarskim całe życie. Otwiera wszystkie drzwi i każdy go zna. Co lepszego można było zrobić niż wybrać go na prezesa? - powiedział Thurnbichler.
Thurnbichler powiedział o postępach skoczków. Dobre informacje
W rozmowie nie mogło zabraknąć również pytań o postępy skoczków i ostatnie obozy treningowe. - Kadrowicze robią postępy. Dwaj młodsi zawodnicy niwelują stratę do najlepszych, co naprawdę cieszy i satysfakcjonuje. Pojawia się coraz większa stabilizacja - wyjawił szkoleniowiec polskiej kadry. Zdradził, że jest progres w pozycji najazdowej.
- Tym razem skupialiśmy się na locie, szczególnie na początkowej fazie, tuż po wyjściu z progu. Wygląda też na to, że coraz lepiej funkcjonuje pozycja najazdowa, nad którą pracowaliśmy wcześniej - opowiedział 33-letni austriacki trener.
Listen to "SuperSport" on Spreaker.