Dawid Kubacki

i

Autor: Paweł Skraba O której godzinie skoki dzisiaj piątek 16.02.2024 Kwalifikacje w Saporro O której dzisiaj skoki narciaskie 16 lutego 2024

Odwołane kwalifikacje

Wielkie zmiany w planie skoków w Willingen! Sędziowie poszli po rozum do głowy, przegrali z wiatrem

2023-02-03 18:16

Po szalonym konkursie drużyn mieszanych nie mogło być inaczej. Zaplanowane na piątek o 18:15 kwalifikacje zostały odwołane i przeniesione na sobotę. Sędziowie poszli po rozum do głowy i przegrali walkę z wiatrem. Teraz przed nimi ważne zadanie - muszą zaplanować wszystkie sobotnie serie kobiet i mężczyzn.

Od początku dnia w Willingen szalał wiatr, o czym najmocniej przekonali się Ziga Jelar, Yuki Ito i Timi Zajc. Wszyscy troje skakali dalej od oficjalnego rekordu skoczni należącego od zeszłego roku do Klemensa Murańki (153 m). Tylko Jelar zdołał ustać treningową próbę na 154,5 m, a Japonka i jego kolega z kadry znacznie gorzej poradzili sobie z szalonymi lotami podczas miksta. Skok Zajca na zawsze zapisze się w historii dyscypliny, ponieważ 22-latek pofrunął aż 161,5 m i wyraźnie skracał swój lot. Kibice zamarli podczas jego próby i błyskawicznie przejechali się po sędziach, którzy jakby zapomnieli o zasadzie "najpierw bezpieczeństwo [safety first - ang.]". Podczas zmagań drużyn mieszanych pozwolili na ryzyko, ale na szczęście opanowali się przed kwalifikacjami mężczyzn.

Wielkie zmiany w planie skoków w Willingen! Kwalifikacje odwołane

Bezpośrednio po mikście 70 skoczków miało walczyć o awans do sobotniego konkursu, ale już ośmiozespołowy konkurs drużynowy niemiłosiernie się przeciągał. Jedną, wariacką serię rozgrywano ponad godzinę i po niej uznano ostateczne wyniki. O 18:15 miały rozpocząć się kwalifikacje, jednak na kilka minut przed podano oficjalny komunikat o odwołaniu tej serii. Jury wreszcie uznało wyższość wiatru i przeniosło kwalifikacje na sobotę. Największymi wygranymi tej sytuacji paradoksalnie są polscy skoczkowie, którzy nie namęczyli się w piątek.

Biało-Czerwoni nie wzięli udziału w mikście ze względu na nieobecność polskich skoczkiń, a po odwołanym drugim treningu wrócili do hotelu. Stamtąd obserwowali sytuację na Muhlenkopfschanze i na obiekt przyjechali chwilę przed 18. W przeciwieństwie do reszty zawodników dość szybko dowiedzieli się o odwołaniu kwalifikacji i mogli z powrotem udać się do swojej bazy. Prognozy na sobotę są znacznie lepsze i kibice mają nadzieję, że Polacy poprawią się względem piątkowego treningu, w którym poza Dawidem Kubackim wypadli fatalnie. Sobotnie zmagania rozpoczną tuż po konkursie kobiet, który zacznie się o 12:30. O 14:15 mają ruszyć kwalifikacje, a na 16:10 zaplanowano konkurs.

Sonda
Czy Dawid Kubacki wygra Puchar Świata?
Małysz czy Stoch. Kto jest lepszy? Kibice w Zakopanem zdecydowali!
Najnowsze