Iga Świątek jest na ustach całego świata! Wspaniała Polka w finale Miami Open zagrała z Naomi Osaką i choć z Japonką się przyjaźni, była bezlitosna! Wygrała 6:4, 6:0 i było to już jej 17. zwycięstwo z rzędu. Po podbiciu Kataru i Indian Wells fenomenalna Iga Świątek złupiła również Florydę. Zarobiła 1,23 mln dolarów, a w rankingu WTA będzie prowadzić od poniedziałku z ogromną przewagą. Kto zatrzyma tę dziewczynę? Na razie nikt nie jest w stanie. Na razie Polka postanowiła zrezygnować z rozpoczynającego się właśnie turnieju w Charlestone, gdzie planowała rozpocząć tegoroczne występy na ulubionej nawierzchni czyli mączce. Oficjalnym powodem jest niegroźna kontuzja ramienia, a w internecie pojawiły się już żarty, że Iga Świątek nabawiła się jej od... podnoszenia kolejnych pucharów po wygranych turniejach - w Katarze, Indian Wells i teraz w Miami.
Iga Świątek została zapytana, czy ma chłopaka! Polka zaskoczyła odpowiedzią!
Iga Świątek tuż po wygranym finale Miami Open zaczęła świętowanie. Na opublikowanym wideo widać, jak do trenującej na stacjonarnym rowerze tenisistki podchodzi ktoś z jej teamu i częstuje ją wielką pizzą. Zachwycona i uśmiechnięta Iga odrywa pokaźny kawałek. "Kiedy jesz zdrowo każdego dnia, przez ponad miesiąc..." - skomentowała tę ucztę Iga Świątek. Poniżej to WIDEO.
Iga Świątek jest czwartą tenisistką w historii, która skompletowała słoneczny duet, jak nazywany jest triumf w Indian Wells i Miami Open w jednym sezonie. Wcześniej dokonały tego same legendy - Steffi Graf (dwa razy), Kim Clijsers i Wiktoria Azarenka. - Jestem świadoma tego, co osiągnęłam. Będę potrzebowała trochę czasu, żeby się nacieszyć i zrozumieć to, co się wydarzyło przez te ostatnie tygodnie - powiedziała Iga Świątek. - Jestem z siebie bardzo dumna, czuję satysfakcję, że to wszystko udało mi się zrobić. Razem z moim zespołem włożyliśmy sporo czasu i pracy, naprawdę dużo poświęciliśmy, żebym była gotowa i zdolna do tego, żeby do końca utrzymać taki poziom. Więc bardzo się z tego cieszę - podkreśliła nowa liderka rankingu WTA. - Dużo nauczyłam się o sobie. Wiem, że mogę teraz bardziej zaufać swoim umiejętnościom i swojej głowie. Myślę, że teraz łatwiej będzie mi zachowywać pozytywne nastawienie i ufność w to, że mogę grać na stabilnym poziomie przez dłuższy czas. To jest taka rzecz, której bardzo potrzebowałam i nad którą ciężko pracowałam - dodała Iga Świątek, mistrzyni Miami Open.