Płótno nawiązywało do sytuacji z finału Pucharu Polski na Stadionie Narodowym. Wg niektórych mediów kibice Legii i Lecha solidarnie wygwizdali prezydenta Andrzeja Dudę, którego wizyta uświetniła mecz. Podczas spotkania z Piastem sympatycy warszawskiego klubu dosadnie odpowiedzieli. Jak skończy się sprawa? Nowoczesna zgłosiła w poniedziałek sprawę do prokuratury. Teraz ta musi zająć się nią "z urzędu". Partia kierowana przez Ryszarda Petru chce sprawdzenia, czy doszło do zniesławienia, nawoływania do przemocy, stalkingu i gróźb karalnych. Prokuratura przyjęła zawiadomienie. Klub z Łazienkowskiej stanowczo potępił ten transparent. - Przy Łazienkowskiej nie ma miejsca dla tego typu treści, a nasz stadion pozostaje zawsze otwarty dla wszystkich chcących wspierać Legię Warszawa - czytamy w oficjalnym komunikacie Legii.
Legia rozniosła w niedzielnym meczu Piasta 4:0 i jest bardzo blisko mistrzostwa Polski na stulecie istnienia. W środę gra z Lechią w Gdańsku. Jeśli Piast ulegnie Ruchowi w Chorzowie, tytuł stanie się faktem. Wygrana w Trójmieście to pewne mistrzostwo dla ekipy Czerczesowa.
Zawiad. do Prokuratury o podejrzeniu popełn. przestępstwa podczas meczu Legia Warszawa - Piast Gliwice. #Nowoczesna pic.twitter.com/JrIpdivyYj
— .Nowoczesna (@_Nowoczesna) 9 maja 2016