Trener szukał rozwiązań, szukał optymalnego zestawienia
Były bramkarz Adam Matysek uważa, że w starciu z Austrią selekcjoner Michał Probierz nie trafił ze składem. W jego ocenie błędem było dokonanie tylu zmian w wyjściowym zestawieniu. - Zbyt duże zmiany w porównaniu do jednego i drugiego meczu - powiedział Adam Matysek w rozmowie z Kanałem Sportowym. - Doprowadziły do tego, że pewnie system został zaburzony. Można to robić w meczach sparingowych, w okresie przygotowawczym. Zdaje sobie sprawę, że tych meczów nie było dużo. Ale trener szukał rozwiązań, szukał optymalnego zestawienia. Jednak jeśli jedziesz na turniej, to musisz dać zaufanie zawodnikom, którzy wychodzą w pierwszej jedenastce. Masz plan, jeśli zawodnik nie spełnia jakiś oczekiwań - analizował były bramkarz reprezentacji Polski.