Bartosz Bosacki

i

Autor: Cyfrasport Bartosz Bosacki

Turniejowe nudy?

Brutalne podsumowanie EURO w wykonaniu byłego reprezentanta Polski. Bartosz Bosacki odwinął się bez hamulców

2024-07-15 16:59

Miesięczne zmagania na niemieckich boiskach już za nami. Tytuł mistrzowski – po raz czwarty w historii zmagań – wywalczyli Hiszpanie, dokonawszy rzeczy niebywałej: wygrali wszystkie siedem meczów w finałowym turnieju (w tym jeden – po dogrywce). Bartosz Bosacki, eksreprezentant Biało-Czerwonych i autor dwóch goli na mundialu 2006, uznania dla triumfatorów nie krył. Na całe mistrzostwa spojrzał jednak mocno krytycznym okiem.

- Hiszpanie może nie w każdym spotkaniu mieli jakąś ogromną przewagę, ale byli lepsi, grali z pomysłem – ocenił nowych czempionów Starego Kontynentu były reprezentacyjny stoper. - Gdy przyspieszali grę, byli niezwykle groźni, bowiem rywale często nie nadążali za ich akcjami – dodał Bosacki.

O dwóch takich, co wygrali mundial. Mija dokładnie 10 lat od chwili, gdy urodzeni w Polsce piłkarze sięgnęli po złoto mistrzostw świata

Z podopiecznymi Luisa de la Fuente nie mogła się – jego zdaniem - równać żadna inna ekipa podczas finałów EURO. - Patrząc na Francję, Holandię czy Anglię, to każdy z tych zespołów miał jakieś słabsze mecze – przypomniał.

Brutalne podsumowanie EURO. Bartosz Bosacki odwinął się bez hamulców

Komplementując graczy La Furia Roja, Bosacki zwrócił jednak uwagę na sam poziom zmagań na niemieckich boiskach. To mocno krytyczna opinia. - Można odnieść wrażenie, że spotkania turniejowe były podporządkowane schematom, taktyce; bardzo często oglądaliśmy piłkarskie szachy – zauważył ekspiłkarz Lecha Poznań w rozmowie z Polską Agencją Prasową.Z niepokojem spojrzał też na kolejne lata ukochanej dyscypliny. - Brakowało mi błysku i polotu, który powinien być w tym sporcie – ocenił Bartosz Bosacki poziom meczów rozgrywanych podczas EURO. - Piłka niestety zmierza w tym kierunku, przez co mecze stają się mniej ciekawe – zaznaczył.

Zjawiskowa influencerka to dziewczyna Lamine'a Yamala?! Od plotek aż huczy! Widzieli ją z rodzicami gwiazdora

Wskazał też jednak – nieco zaskakujące – elementy świeżości w owej podążającej za schematami piłce europejskiej. - Najbardziej podobał mi się mecz... Turcja – Gruzja (3:1 – dop. aut.). Tam nastąpiło odejście od schematów, taktyki, a było dużo żywiołu i fantazji – wyjaśnił Bosacki. Nadzieje wiąże też z pokoleniem wchodzącym w seniorską piłkę.

- Na szczęście są indywidualności, które robią różnicę i które wyłamują się ze wspomnianych założeń taktycznych – podkreślił. I przywołał nazwisko objawienia turnieju, laureata nagrody dla „najlepszego piłkarza młodego pokolenia”. - Taki 17-letni Lamine Yamal zanotował cztery asysty i dodał gola właśnie dlatego, że jest nieszablonowy – ocenił Bartosz Bosacki.

Najnowsze