Kibice już mogą szykować się na wielkie święto
Niewiele brakowało, a reprezentacji Polski zabrakłoby na EURO 2024. Byłby to ogromny cios finansowy i wizerunkowy dla reprezentacji i całego PZPN, ale też dla samych kibiców byłby to niewyobrażalny zawód. Nie wynikałby on jedynie z faktu, że po prostu nie mielibyśmy swojej drużyny na dużym turnieju, ale też przez to, że wspomniana impreza odbywa się blisko naszego kraju i w miejscu, gdzie piłka nożna jest częścią życia codziennego wielu mieszkańców. Nie jest też rozsiana po całym kontynencie, jak miało to miejsce w 2021 roku. Jednak Polacy nie będą musieli jechać do Niemiec, by móc obejrzeć EURO 2024 w większym gronie.
TVP uzyskała zielone światło od UEFA
Jak przekazał portal Wirtualne Media, TVP otrzymało już od UEFA prawo do sprzedaży licencji na publiczne pokazywanie meczów EURO 2024! Od teraz (a dokładniej od 18 kwietnia) każdy zainteresowany podmiot może starać się o licencję na pokazywanie u siebie meczów EURO 2024. Więc jeśli jakiś bar czy restauracja będzie chciała na swoich telewizorach pokazywać mecze EURO 2024, będzie musiała najpierw zwrócić się do TVP o stosowną zgodę. Dotyczy to także samorządów, które będą chciały zorganizować duże strefy kibica w przestrzeni miejskiej – na placach, skwerach czy parkach.
Z pewnością to świetna informacja dla kibiców, bowiem kibicowanie w większym gronie, nawet poza stadionem, to wyjątkowe przeżycie. – Turnieje takie jak UEFA EURO 2024 wzmacniają rolę publicznego nadawcy na rynku telewizyjnym i jeszcze bardziej integrują nas z widzem. Dzięki strefom kibica każdy będzie mógł poczuć się jak dwunasty zawodnik reprezentacji Polski - mówi Tomasz Sygut, dyrektor generalny TVP, cytowany przez portal Wirtualne Media.