Fatalne wieści dla polskiej kadry. Wszystko posypało się w kilka dni
Tuż po godzinie 14:00 we wtorek, 11 czerwca, podano oficjalną informację, że Robert Lewandowski naderwał mięsień dwugłowy uda i z tego powodu nie zagra w meczu z Holandią. Co więcej, jak informuje lekarz kadry Jacek Jaroszewski, nie ma pewności co do występu Roberta Lewandowskiego nawet w meczu z Austrią. – U Roberta Lewandowskiego doszło do naderwania mięśnia dwugłowego uda, które wykluczy go z udziału w pierwszym meczu turnieju. Robimy wszystko, by Robert mógł zagrać w drugim spotkaniu, przeciwko Austrii – czytamy w oświadczeniu, co jasno wskazuje, że pojawienie się kapitana kadry w starciu z drugim rywalem na Euro 2024 też stoi pod znakiem zapytania.
Eksperci mówią jasno: Kolejne mecze bardzo wątpliwe
Nic dziwnego, że wielu fanów ogarnęło przygnębienie, bo strata takiego zawodnika bolałaby wiele nawet mocniejszych reprezentacji niż nasza. Pojawiły się głosy, że może to być nawet... zasłona dymna. – Tak bardzo chcę, by z Lewym był to jakiś blef, mający na celu zmylenie Holendrów – napisał Błażej Łukaszewski z portalu Meczyki.pl. Większość ekspertów jest zdania, że jeśli to faktycznie taki uraz, jak podano, to Lewandowski raczej nie zdąży na kolejne spotkania. – Naderwany mięsień dwugłowy? Nie mam zatem przekonania, czy Robert zdąży na następne mecze. Paskudny uraz – pisze z kolei Mateusz Borek. – Cała ofensywna nadzieja na Euro pokładana w Piątku, Urbańskim i Zalewskim. Ale chory scenariusz, miesiąc temu nie do uwierzenia – komentuje Michał Borkowski z Viaplay. – Niestety, to prawdziwa katastrofa. Uszkodzona łękotka Milika, skręcona kostka Świderskiego, naderwany mięsień Lewandowskiego. Na mecz z Holandią będziemy mieć dwóch gotowych do gry w 100% napastników (pisownia oryginalna) – dodaje Sebastian Staszewski z TVP Sport – Naderwany miesien dwuglowy i zdążyć w 10 dni? Watpie (pisownia oryginalna) – napisał Piotr Majchrzak z Viaplay