Nie mają łatwo w ostatnich dniach sympatycy kolarstwa jeżeli chodzi o pełen spokój oraz bezpieczeństwo podczas kolejnych imprez rozgrywanych w różnych regionach Europy. Podczas Tour de Pologne doszło do fatalnego wypadku z udziałem holenderskiego kolarza Fabio Jakobsena, który w środę opuścił Polskę i kontynuuje leczenie w Holandii. Daleko od ideału było również w Giro di Lombardia - Remco Evenepoel zahaczył o boczną krawędź mostu i spadł z wiaduktu.
Ale nie był to jedyny incydent w trakcie wyścigu na północy Włoch. Jeden z zawodników zderzył się bowiem z... samochodem! Całe szczęście, że w chwili wydarzenia miał na głowie kask, a wszystko działo się przy stosunkowo niewielkiej prędkości. Upadek okazał się z całą pewnością bolesny, ale nie spowodował większych ran i problemów na ciele poszkodowanego.
W jakim stanie zdrowia jest Remco Evenepoel? Pierwsze doniesienia ze szpitala
Takie obrazki edukują, że w kolarstwie trzeba zachowywać rozwagę, zdrowy rozsądek i być w pełni skupionym w zasadzie w każdej chwili poruszania się rowerem. Na całe szczęście nie doszło do żadnego poważniejszego problemu i skończyło się wyłącznie na strachu.