Trwa Memoriał Huberta Wagnera dla reprezentacji Polski jest to idealna okazja, aby rozegrać jeszcze kilka meczów przed zbliżającymi się igrzyskami olimpijskimi w Paryżu. Szerokim echem odbiły się powołania, na jakie zdecydował się Nikola Grbić, a dokładniej mowa o braku miejsca dla Bartosza Bednorza. MKOl na długo przed imprezą w stolicy Francji podjął decyzję o powołaniu 13-tego siatkarza, który ma pełnić rolę "jokera medycznego", jednak na chwilę przed wydarzeniem związek zdecydował się na modyfikację do tej zasady. - Poprzednia wersja zasad zastępowania sportowców przewidywała tylko jedno stałe zastępstwo bez możliwości powrotu kontuzjowanego sportowca do drużyny po powrocie do zdrowia. Jednak w przypadku dyscyplin zespołowych na igrzyskach w Paryżu, MKOl wyjątkowo zezwoli drużynom na powrót kontuzjowanego sportowca, jeśli wyzdrowieje i/lub jeśli inny sportowiec z jest kontuzjowany i potrzebuje zastępstwa - można przeczytać na stronie FIVB.
Nikola Grbić nie wiedział, jak na to zareagować. Mocne słowa szkoleniowca reprezentacji Polski
Grbić wraz z reprezentacją Polski skupia się na meczach na Memoriale Huberta Wagnera, jednak nie mógł przejść obojętnie obok decyzji MKOl-u. Serb wypowiedział się w takich słowach na temat modyfikacji zasady "jokera medycznego". - Powstrzymam się od komentarza, ponieważ byłbym jadowity. Mam tylko nadzieję, że nie zmienią formuły turnieju jeszcze za nim zaczniemy - przekazał szkoleniowiec cytowany przez "Interia Sport".
Na Memoriale Huberta Wagnera "biało-czerwoni" zmierzą się z Niemcami oraz Słowenią, natomiast tuż przed wylotem czekają ich jeszcze spotkania m.in. z Japonią oraz USA.