Radosław Piesiewicz ujawnił swoje zarobki w PKOl
Ponad miesiąc po zakończeniu igrzysk olimpijskich w Paryżu sytuacja wokół PKOl wciąż jest napięta. W ostatnich tygodniach wybuchła wręcz otwarta wojna pomiędzy prezesem komitetu Radosławem Piesiewiczem a ministrem sportu Sławomirem Nitrasem. Ten drugi publicznie domagał się rozliczeń za wyjazd na igrzyska, a także rozpoczął kontrole w wielu sportowych związkach. Szef resortu spekulował też, że Piesiewicz pobiera w PKOl kosmiczną pensję mogącą wynosić nawet 150 tysięcy złotych miesięcznie. We wtorek (17 września) w Warszawie spotkał się zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego, na którym omówiono m.in. te kwestie. Prezes ujawnił przed działaczami swoją pensję.
Ta wiedza nie jest na razie publiczna, ale wiceprezes Tomasz Chamera uchylił rąbka tajemnicy w rozmowie ze Sport.pl. - Nie chcę precyzować, bo to jednak byłoby nieeleganckie. Myślę, że prezes sam odpowie. Ja tylko obrazuję skalę. Fakty są takie, że prezes ma wynagrodzenie o wiele mniejsze, niż spekulowano, chociaż zastrzeżenia wciąż budzi forma zawarcia umowy - odpowiedział na pytanie o wysokość pensji Piesiewicza. Ta ma być znacznie niższa niż pojawiająca się w spekulacjach kwota 100-150 tysięcy złotych. Mateusz Puka z WP Sportowe Fakty poinformował, że chodzi o 35 tys. zł miesięcznie.
To koniec Radosława Piesiewicza?! Media nie mają wątpliwości. Podano termin wyborów
- W sprawie wynagrodzeń minister musiał mieć podstawy do swoich opinii, zastanawiająca jest jednak spora rozbieżność. Natomiast jego opinia dotycząca polskich związków sportowych nie wzięła się znikąd; nie ma co się obrażać, tylko trzeba pokusić się o refleksję nad własną działalnością - dodał Chamera, który sam zarządza Polskim Związkiem Żeglarskim. Jego zdaniem nie powinno się wrzucać wszystkich związków do jednego worka, bo jest to niesprawiedliwe dla tych funkcjonujących rzetelnie.
Piesiewicz ma też czas do końca września, aby przedstawić szczegółowe rozliczenia dotyczące kosztów wyjazdu na ostatnie igrzyska. Na razie na posiedzeniu zarządu padły dość ogólne odpowiedzi, co ma związek z wymagającą czasu księgowością.