Przedstawiciele klubów Bundesligi niemal jednogłośnie podjęli decyzję, by arbitrów wspomagała nowoczesna technologia. Stosunek głosów 15-3 wyraźnie pokazuje, że niemieckie zespoły mają dość pomyłek i nawet kosztem dużych pieniędzy chcą je eliminować.
Juergen Klopp: Jeśli chcecie tylko sukcesów, to zostańcie kibicami Bayernu!
Na obradach zdecydowano, że obowiązującym systemem będzie Hawk-Eye. Opiera się on na wykorzystaniu siedmiu kamer przy każdej bramce, więc łącznie obsługuje go czternaście rejestratorów. Gdy piłka przekroczy linię bramkową, sędzia otrzymuje sygnał na zegarku.
Co ciekawe, temat wprowadzenia technologii goal-line w Niemczech żywy był już od marca. Wtedy jednak pomysł odrzucono ze względu na zbyt wysokie koszty. Wtedy w obradach brały udział także kluby 2. Bundesligi, których teraz zabrakło.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail