Cracovia - Zagłębie Lublin: Fabian Bzdyl,  Igor Orlikowski

i

Autor: PAP

PKO BP Ekstraklasa

Fabian Bzdyl bez kompleksów, co za wejście do ligi. Dramatyczna końcówka meczu, Cracovia ukarana [WIDEO]

2024-11-29 21:51

Cracovia zremisowała z Zagłębiem 1:1, tracąc gola w doliczonym czasie. „Pasy” nie wykorzystały atutu, jakim była gra w przewadze przez 80 minut. Wśród gospodarzy wyróżnił się strzelec gola, 16-letni Fabian Bzdyl.

Zagłębie rozpoczęło mecz w stuprocentowo polskim składzie, co jest rzadkością na boiskach Ekstraklasy. Cracovia też odpowiedziała mocno polskim akcentem, bo po raz pierwszy w składzie wyjściowym pojawił się 16-letni wychowanek, Fabian Bzdyl. Pojawił się i już w 10. minucie strzelił gola. Nastolatek rozpoczął akcję, otrzymał podanie zwrotne od Davida Olafssona i posłał piłkę do siatki. Wielka był radość młodzieńca, który we wcześniejszych dwóch meczach w lidze, gdy wchodził z ławki, rozegrał zaledwie… trzy minuty.

Kompromitująca decyzja FIFA, Lewandowski pominięty w plebiscycie. Uwzięli się na Polaka?!

- To spełnienie moich marzeń. Spędziłem tu całe swoje piłkarskie życie - powiedział dla "Canal Sport" pomocnik „Pasów”, którego piłkarskie życie jest na razie krótkie, skoro dopiero w najbliższy poniedziałek skończy 17 lat. W momencie straty gola Zagłębie grało już w osłabieniu, bo w 9. min po faulu na Benjaminie Kallmanie z boiska wyleciał Michał Nalepa. W ten sposób bardzo szybko runął w gruzach cały plan na mecz trenera Miedziowych, Marcina Włodarskiego. W 22. min przed stratą drugiego gola uratował Zagłębie bramkarz Dominik Hładun, zbijając piłkę na słupek. Ataki gospodarzy rozkręcał strzelec debiutanckiego gola w lidze, który z każdą minutą czuł się coraz pewniej na boisku. Druga połowa rozpoczęła się od zadymienia boiska, co staje się zwyczajem - choć wątpliwej jakości – na boiskach Ekstraklasy. Bzdyl zakończył swój bardzo udany występ w 58. min, zmieniony przez innego wychowanka, o rok starszego Filipa Rózgę. Kilkadziesiąt sekund później w świetnej sytuacji znalazł się Benjamin Kallman, ale najlepszy do tej pory strzelec ekstraklasy spudłował z bliska. Zemściło się to na gospodarzach w doliczonym czasie. W zamieszaniu po bramką najprzytomniej zachował się obrońca Zagłębia Jarosław Jach i z bliska kopnął piłkę do siatki.

Cezary Kulesza nie kryje wzburzenia, napisał to wprost. Skandaliczne słowa kibiców Omonii nie przejdą bez echa!

Cracovia Kraków – KGHM Zagłębie Lubin 1:1 (1:0).

Bramka: 1:0 Fabian Bzdyl (10), 1:1 Jarosław Jach (90+3).

Żółta kartka – Cracovia Kraków: Filip Rózga; KGHM Zagłębie Lubin: Dawid Kurminowski, Bartosz Kopacz, Damian Dąbrowski, Jarosław Jach.

Czerwona kartka – KGHM Zagłębie Lubin: Michał Nalepa (9-faul)

Sędzia: Damian Kos (Wejherowo). Widzów: 9 329.

Cracovia Kraków: Henrich Ravas – Jakub Jugas, Virgil Ghita, Andreas Skovgaard – Otar Kakabadze (59. Patryk Janasik), Patryk Sokołowski, Mikkel Maigaard, David Kristjan Olafsson - Ajdin Hasic (74. Mateusz Bochnak), Benjamin Kallman, Fabian Bzdyl (59. Filip Rózga).

KGHM Zagłębie Lubin: Dominik Hładun – Igor Orlikowski (46. Jarosław Jach), Michał Nalepa, Aleks Ławniczak – Bartłomiej Kłudka (46. Vaclav Sejk), Tomasz Makowski (79. Dawid Kurminowski), Damian Dąbrowski, Marek Mróz, Mateusz Wdowiak – Arkadiusz Woźniak (11. Bartosz Kopacz), Tomasz Pieńko. (PAP)

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze