Bokserska potyczka podziała na Francuza, który błysną z beniaminkiem. Jeszcze przed przerwą strzelił dwa gole (15. min i 41. min). Kapitan naszej kadry pogratulował Comanowi obu trafień. Nie widać było, że jeszcze kilka dni temu obaj skoczyli sobie do gardeł. O tym, co się wtedy stało zdradził Niklas Sule po spotkaniu z Fortuną. Według doniesień to właśnie on i Jerome Boateng jako pierwsi doskoczyli do porywczych kolegów. - Próbowałem ich rozdzielić, ale nie było to łatwe. Potem podali sobie ręce - powiedział obrońca Bayernu w niemieckich mediach.
Po przerwie Fortunę dobili Serge Gnabry i Leon Goretzka, przy którego trafieniu asystował Robert Lewandowski. Honorową bramkę dla gospodarzy zdobył w końcówce Dodi Lukebakio, który wykorzystał rzut karny. Bayern prowadzi w Bundeslidze. W pierwszej "11" gospodarzy zagrali reprezentanci Polski: Marcin Kamiński i Dawid Kownacki (grał do 80. min).