Sebastian Boenisch, zajawka

i

Autor: "Super Express"

Sebastian Boenisch będzie grał w nowych butach: Stare mnie cisnęły

2014-10-17 20:00

Reprezentant Polski i Bayeru Leverkusen Sebastian Boenisch z powodu kontuzji nie mógł zagrać w meczach z Niemcami i Szkocją. Ale już wznowił treningi, i to w nowych butach, które - jak sam twierdzi - mają chronić go przed urazami. Zapowiedział, że w biało-czerwonych barwach zobaczymy go już w listopadzie.

Nam mówi, że jest dumny z kolegów z reprezentacji, którzy rozegrali dwa świetne mecze. - Wiele osób w klubie gratulowało mi zwycięstwa z Niemcami - zdradza.

"Super Express": - Ale chyba nie gratulowali ci Kiessling czy Bender, którzy grali i mogą zagrać w reprezentacji Niemiec?

- Oni akurat nic nie mówili, ale sztab trenerski Bayeru, włącznie z trenerem Rogerem Schmidtem, złożył mi gratulacje. Z piłkarzy najbardziej gratulowali mi Turek Toprak i Bośniak Spahić.

Serbia - Albania, czyli futbolowa wojna w Belgradzie [ZDJĘCIA]

- Nie sądzisz, że osłabienie kadry Niemiec pomogło nam wygrać?

- Nie mówmy o osłabieniu, nie ma żadnego wytłumaczenia dla Niemców. Lahm i Mertesacker odeszli z reprezentacji i już ich nie ma, a kontuzje innych piłkarzy są czymś normalnym. Przeciwko Polsce zagrali: piłkarz Realu, Chelsea, najlepsi piłkarze z Bundesligi, którzy mają w niej po 100 występów. A nawet jeśli nie mają - jak Erik Durm - to grał on w Lidze Mistrzów. Nie wiem, czy byliśmy lepsi od Niemców, ale na pewno bardziej efektywni. I to się liczy.

- Remis ze Szkocją pozostawił niedosyt.

- Uważam, że ciągle możemy wygrać grupę, skoro potrafiliśmy pokonać Niemców. Z takim nastawieniem musimy podchodzić do kolejnych meczów.

- Arkadiusz Milik, który jest piłkarzem Bayeru wypożyczonym do Ajaksu, zagrał świetnie i strzelił 2 gole. Szefowie Bayeru nie żałują, że nie zostawili go w Leverkusen?

- Nie pytałem ich o to, ale na pewno przemyśleli tę decyzję. Przejście z polskiej ligi do Bundesligi w młodym wieku było trudne, nawet dla tak utalentowanego piłkarza jak Milik. Jeśli będzie grał regularnie w Ajaksie, to myślę, że wróci do nas. Tym bardziej że ma jeszcze 3-letni kontrakt w Leverkusen.

- Co u ciebie, kiedy wrócisz na boisko?

- Stan zapalny torebki stawowej minął. Od poniedziałku trenuję indywidualnie i niebawem dołączę do kolegów. Czuję jeszcze ból w okolicach pięty i Achillesa. Ale można z tym trenować.

- Będziesz zdolny do gry za niecały miesiąc z Gruzja?

- Myślę pozytywnie, że będę zdrowy i przyjadę na zgrupowanie. Ponad rok czekałem na powołanie do reprezentacji, a jak je dostałem, to wykluczyła mnie kontuzja. To coś najgorszego dla mnie. W szybszym powrocie na boisko mają mi też pomóc nowe buty.

- Co to za cudo?

- Adidas wykonał mi nowe buty ze specjalną wkładką z miękkiej skóry wszytą na pięcie z obu stron. Stare buty były w tym miejscu twardsze i trochę mnie cisnęły. Nowe są bardziej elastyczne i mają zmniejszyć ewentualny ból. Robię wszystko, żeby jak najszybciej wrócić do gry.

KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!

ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail

Najnowsze