"Super Express": - Wierzy pan w sukces, mimo że w Kijowie zagracie bez kontuzjowanego Radovicia, Dossy Juniora i prawdopodobnie Brzyskiego?
Bogusław Leśnodorski: - Wierzę. Metalist też zmaga się ze swoimi problemami. Z drugiej strony Legia ma na tyle szeroką kadrę, że nieobecnych da się zastąpić. W przeciwieństwie do gry w pucharach w poprzednim sezonie, nauczyliśmy się grać na wynik. Mamy swoje atuty i dlatego wygramy.
Sonia Śledz podbija Internet. Oto nowa gwiazda Ekstraklasy! [WIDEO]
- Mecz z Metalistem zamiast w Charkowie zagracie w Kijowie. W związku z niepewną sytuacją na Ukrainie zamierzacie przedsięwziąć jakieś szczególne środki ostrożności?
- Polecieliśmy do Kijowa we wtorek, a wracamy w środę od razu po meczu. Nie zamówiliśmy dodatkowej ochrony. To niepotrzebne, bo w Kijowie życie toczy się normalnie. Nie ma co popadać w paranoję.
- Rozmawiał pan z trenerem Bergiem na temat Orlando Sa? Portugalczyk gdy gra, to strzela gole. Sęk w tym, że gra mało, bo podobno szkoleniowiec za nim nie przepada.
- Nic mi na ten temat nie wiadomo. Naprawdę. Gdyby był między nimi jakiś konflikt, tobym o tym wiedział. Lud chce igrzysk, dlatego powstała plotka o tym, że Henning Berg nie widzi Sa w składzie. To bzdura, bo który trener robiłby sobie na złość, z premedytacją rezygnując z dobrego piłkarza?
- Portugalczyk zimą nie odejdzie z Legii?
- Każdy nasz mecz ogląda masa dyrektorów sportowych i skautów z całej Europy. Pojawia się wiele pytań o piłkarzy, ale dziś nie ma tematu odejścia Sa. Nie zamierzam puścić go z Legii.
- A zgłaszają się już zawodnicy, którzy chcieliby u was grać?
- Piłkarzy do Legii nie wybieramy na podstawie przesłanych przez nich aplikacji, tylko po wnikliwej obserwacji. Nie jest tajemnicą, że szukamy zmiennika dla Tomka Brzyskiego, dlatego priorytetem jest zatrudnienie lewego obrońcy.
- Kuba Kosecki zapowiedział, że Legia chce wygrać te rozgrywki. Czy trochę się nie zagalopował?
- Na dziś celem jest wyjście z grupy. Co będzie dalej, zobaczymy. Chciałbym, żebyśmy zaszli jak najdalej.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail