Wandzel od półtora roku próbował wrócić do zdrowia po zerwaniu więzadła krzyżowego. Przeszedł nawet trzy operacje. Żadna nie przyniosła oczekiwanych skutków. W końcu dał za wygraną, rozwiązał kontrakt i zakończył karierę. - To bardzo ciężki dzień, ponieważ kończy się pewien rozdział w moim życiu. Szczególnie bolesny jest fakt, że etap ten został zakończony nie ze względów sportowych, ale z powodów zdrowotnych - żalił się w rozmowie z legia.com
Dawid Janczyk: Wróciłem do żywych
19-latek nie załamuje rąk w tej trudnej sytuacji. - Poświęciłem piłce trzynaście lat życia i jestem przekonany, że niełatwo będzie mi oswoić się z myślą, że to już koniec. W życiu nie wszystko jednak idzie po naszej myśli i zamiast użalać się nad sobą, muszę się zabrać do pracy. Dlatego też pozytywnie patrzę na obecną sytuację i zrobię wszystko, by realizować się na innych płaszczyznach. Jestem młody i całe życie przede mną - powiedział.
Wandzel swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w Kosie Konstancin, skąd został wypatrzony przez Akademię Piłkarską Legii Warszawa. Występował także w MSP Szamotułach i Lechu Poznań. Jego ostatnim klubem była Legia Warszawa, do której trafił w czerwcu ubiegłego roku. Nie zdążył jednak zadebiutować w jej barwach. Na swoim koncie ma także występy w młodzieżowej reprezentacji Polski U-16 i U-17.
KLIKNIJ: Polub Gwizdek24.pl na Facebooku i bądź na bieżąco!
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Gwizdek24.pl na e-mail