Napastnik Georgios Giakoumakis i prawy obrońca Stavros Vasilantonopoulos pojawili się w Zabrzu kilka miesięcy temu i zrobili bardzo dobre wrażenie. Piłkarze wypożyczeni z AEK Ateny pomogli zabrzańskiemu klubowi spokojnie utrzymać się w lidze, a sami bardzo dobrze zaaklimatyzowali się na Śląsku. Niestety, wypożyczenie z Grecji dobiegło końca i może to oznaczać, że tych piłkarzy w Zabrzu już nie zobaczymy. Jako że wielu kibiców drużyny z Roosvelta pytało nas jak wygląda obecnie sytuacja, to przyjrzeliśmy się, czy Grecy mogą kontynuować przygodę w Zabrzu. Niestety, nie mamy dobrych informacji dla fanów z Zabrza.
Bardzo ciekawy transfer Stali Mielec. Spec od pięknych goli zostaje w Polsce [NEWS SE]
Na ten moment nie ma żadnych szans, żeby Grecy dalej grali w Zabrzu. Mają jeszcze rok kontraktu z AEK, więc kolejne wypożyczenie nie wchodzi w grę. Zabrzanie podjęli próbę wykupienia ich z Grecji, ale różnice między tym co daje Górnik, a czego oczekuje AEK są spore. To znaczy, nie jest tak, że kluby dzielą setki tysięcy euro, ale w Zabrzu ostrożnie wydają każdą złotówkę/euro i po prostu na warunkach proponowanych przez AEK zabrzanie nie pozyskają tych piłkarzy.
Jeszcze precyzując: szanse, że zostanie napastnik są bliskie zeru, nieco większe, że zostanie prawy obrońca, ale też stosunkowo niewielkie. Chodzi, jak mówimy, o rozbieżności na linii Górnik - AEK. Nie na linii Górnik - piłkarze. Tu porozumienie jest możliwe, Grecy chcą zostać w Zabrzu, klub dogadałby się z nimi w sprawie indywidualnych umów. Jeśli jednak AEK nie zejdzie z ceny, to sprawa nie drgnie. Żadna ze stron nie będzie też zbyt długo czekać na drugą. Grecy zapewne szukają sobie już nowych klubów, ale i Górnik nie będzie wiecznie czekał na to, czy AEK zmieni decyzję.