Bułgarski napastnik na zgrupowaniu Wisły Kraków w Hiszpanii pojawił się w niedzielne popołudnie.
- Widzę, że w zespole dominują cudzoziemcy. Na początku nie mogłem się połapać, kto jest z którego kraju. Zaprzyjaźniłem się z Białorusinem Michaiłem Siwakowem, bo mogę z nim swobodnie rozmawiać po rosyjsku. Podobnie jak z Kameruńczykiem Serge Branco, który grał w Rosji - opowiada.
Po raz pierwszy o możliwości transferu do Wisły Kraków Bułgar dowiedział się 10 stycznia. Miał także oferty z klubów ligi rosyjskiej.
- W Dynamo Moskwa usłyszałem, że mogę sobie szukać nowej drużyny - mówi Genkow. - Nigdy wcześniej nie byłem w Polsce, więc jak się pojawiła opcja transferu do Wisły, to od razu zadzwoniłem do kolegi z Dynama, Marcina Kowalczyka. O Wiśle mówił w samych superlatywach. Powiedział, że to najlepszy klub w Polsce, który co roku walczy o tytuł mistrzowski. Wiem, że to dla mnie wielkie wyróżnienie, że kupują mnie jako następcę Pawła Brożka, który odszedł do Trabzonsporu - dodaje Bułgar.
Przeczytaj koniecznie: Izabela Łukomska-Pyżalska: Świat ją pokochał
Genkow zamierza jak najszybciej nauczyć się języka polskiego. Planuje zwiedzić Wawel i pójść na grób Lecha Kaczyńskiego.
- Jak przyszedłem do Dynama, to nie mówiłem po rosyjsku, ale opanowałem go bardzo szybko - twierdzi. - Teraz w takim samym tempie chcę przyswoić język polski. Pierwsze słowo, które już zapamiętałem, to "dobrze". Mam nadzieję, że wszystko z moim pobytem w Wiśle będzie właśnie dobrze - śmieje się.
- Wydaje mi się, że polski jest bardzo trudny. Ciągle słyszę tylko psz, psz, psz. Zanotowałem sobie już, jak jest po polsku: O której jutro jest trening? Do końca tygodnia daję sobie czas, aby opanować podstawowe zwroty piłkarskie - podkreśla Genkow.
Nowy snajper "Białej Gwiazdy" jest pod wrażeniem strzeleckich dokonań Macieja Żurawskiego. I chce iść w jego ślady.
- To wielka postać - mówi. - Ja tylko raz byłem najlepszym strzelcem w Bułgarii, a on w Polsce zwyciężał dwukrotnie. Chciałbym strzelać tyle goli dla Wisły, co on! Dzięki temu na pewno zdobędziemy tytuł mistrzowski, a ja będę pierwszym Bułgarem, któremu to się udało w Polsce - kończy Genkow.
Cwetan Genkow
Urodzony 8 lutego 1984 roku
Wzrost 186 cm, waga 78 kg
Pozycja: napastnik
Kluby: Lokomotiw Mezdra, Lokomotiw Sofia, Dynamo Moskwa, Lokomotiw Sofia, Wisła Kraków (od 28 stycznia 2011)
Sukcesy: w sezonie 2006/07 król strzelców ligi bułgarskiej - strzelił 27 goli
Reprezentant Bułgarii