Wisła Płock

i

Autor: Cyfra Sport Wisła Płock

W Płocku puszczały nerwy

Czerwone kartki dla Wolskiego i trenera Stano. Wisła straciła punkty, ale pozostała liderem ekstraklasy [WIDEO]

2022-09-05 22:45

Prowadząca w tabeli ekstraklasy przed 8. kolejką Wisła Płock zremisowała z Górnikiem Zabrze 1:1. Nafciarze kończyli mecz w dziesiątkę na boisku i bez trenera na ławce. Mimo remisu, zachowali pozycję lidera, ale wyprzedzają Legię tylko lepszym stosunkiem bramek.

Pierwsze pół godziny niespodziewanie należało do Górników, choć była to tylko przewaga optyczna, bo strzałów na bramkę brakowało. W 37. min dali o sobie znać dwaj najskuteczniejsi piłkarze Wisły i całej ligi. Po dalekim wyrzucie z autu piłkę przechwycił Rafał Wolski, świetnie zwiódł rywala i z linii końcowej dośrodkował, a ustawiony siedem metrów od bramki Davo strzelił do siatki. To był siódmy gol Hiszpana w tym sezonie i jest on liderem strzelców. Asysta Wolskiego palce lizać, ale w 59. min z bohatera stał się antybohaterem. Walczył w pełnym biegu w twardym pojedynku z Erikiem Janżą, a kiedy Słoweniec się przewrócił, to Wolski nadepnął na plecy rywala. Ocena starcia wydawała się być dyskusyjna, ale nie dla arbitra Daniela Stefańskiego, który pokazał czerwoną kartkę i wyrzucił Wolskiego z boiska. Na efekty gry w osłabieniu nie trzeba było długo czekać. W 64. min po kilkunastometrowym biegu Robert Dadok zdecydował się na strzał z daleka, a piłką przybierając dziwną trajektorię otarła się od wewnętrznej strony słupka i wpadła do siatki. 

Jan Tomaszewski atakuje Michniewicza. Zarzuca mu jedną rzecz, mowa o eksperymencie

Dadok wpadł w objęcia kolegów, którzy chyba też nie przypuszczali, że ich kolega z takiej pozycji może strzelić gola. Podobna sytuację miał Dadok do przerwy, ale wówczas piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę.  Usunięcia Wolskiego spowodowało coraz większą nerwowość na boisku i poza nim. Na ławce trenerskiej tracił nerwy szkoleniowiec "Nafciarzy" Pavol Stano, którego sędzia po pokazaniu dwóch żółtych kartek, też usunął na trybuny. Na boisku nic się nie zmieniło, a 1 punkt pozwolił zachować płocczanom pierwsze miejsce w tabeli.

Były selekcjoner Adam Nawałka o reprezentacji przed mundialem w Katarze. Czy 5-tygodniowa przerwa w grze zaszkodzi Krychowiakowi? Czy należy się druga szansa piłkarzowi z wyrokiem sądowym?

Wisła Płock - Górnik Zabrze 1:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Davo (36), 1:1 Robert Dadok (64).

Żółta kartka - Wisła Płock: Dominik Furman. Górnik Zabrze: Jean Mvondo. Czerwona kartka - Wisła Płock: Rafał Wolski (59-faul).

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz). Widzów: 3 500.

Wisła Płock: Bartłomiej Gradecki - Aleksander Pawlak, Jakub Rzeźniczak, Steve Kapuadi, Piotr Tomasik - Dominik Furman (68. Filip Lesniak), Rafał Wolski, Davo (86. Dawid Kocyła), Damian Rasak (68. Mateusz Szwoch), Kristian Vallo (77. Milan Kvocera) - Łukasz Sekulski (77. Marko Kolar).

Górnik Zabrze: Kevin Broll - Richard Jensen, Rafał Janicki, Aleksander Paluszek - Erik Janza, Mateusz Cholewiak (72. Amadej Marosa), Robin Kamber (46. Kanji Okunuki), Jean Mvondo (86. Krzysztof Kolanko), Paweł Olkowski (59. Piotr Krawczyk) - Robert Dadok, Dani Pacheco (46. Jonatan Kotzke). (PAP)

Najnowsze