Grający wówczas w Cracovii Nowak bronił się, że nie znał składu suplementów diety, które otrzymywał z klubu. Wydział Dyscypliny PZPN nie dał wiary jego tłumaczeniom i ukarał zawodnika dwuletnią dyskwalifikacją. Nowakowi uwierzył za to Trybunał Arbitrażowy przy PKOl, który uchylił karę.
Dawid Nowak może wrócić na boisko
- Dawid ćwiczy z trenerem od przygotowania fizycznego i liczy, że nawet jeśli WD PZPN utrzyma jego dyskwalifikację, to i tak za dwa miesiące wróci do gry. Pauzuje już 10 miesięcy i w październiku, po roku karencji, kolejny rok powinien zostać mu zawieszony - twierdzi osoba z bliskiego otoczenia piłkarza.