Ebi Smolarek tłumaczy, dlaczego nie strzela bramek: Robię miejsce innym

2010-10-29 14:00

Ebi Smolarek (29 l.) miał w polskiej lidze wejście smoka, ale od siedmiu meczów nie strzelił już gola. To zdenerwowało prezesa Józefa Wojciechowskiego, który powiedział w wywiadzie dla "PS", że w obecnej formie ten napastnik nie jest wart nawet połowę pieniędzy, które otrzymuje.

"Super Express": - Prezes narzeka, że jak na obecną formę, to jesteś przepłacony. Co ty na to?

Smolarek: - Dla mnie się liczy to, co ktoś mi powie prosto w oczy. A czegoś takiego od pana Wojciechowskiego nie usłyszałem. Dla mnie nie ma więc tematu, w ogóle się tym nie przejmuję.

Przeczytaj koniecznie: Polonia Warszawa. Ebi Smolarek na cenzurowanym. Prezes Wojciechowski obniży mu pensję?

- Prawdą jest jednak, że goli nie strzelasz...

- Wygrywamy razem, przegrywamy razem. Przecież nie tylko ja biegam po boisku. A poza tym, nie oszukujmy się. Na mnie obrońcy rywali zwracają większą uwagę. Dzięki temu kolegom jest łatwiej. Ja robię im miejsce, na boisku robią się „dziury” w które oni wchodzą i strzelają. Tak też może być. Bylebyśmy zwyciężali. Ostatnie spotkanie wygraliśmy bardzo efektownie, mam nadzieję, że wracamy już na właściwe tory.

- Paweł Janas szybko ściąga cię z boiska. A to tuż po przerwie, a to nawet w przerwie jak ostatnio. Nie wierzę, że nie jesteś zły? 

- Pewnie, że jestem i to bardzo. Bo ja potrafię strzelić gola w ostatniej minucie, tyle że muszę wtedy być na boisku. Udowadniałem to i w Borussii, i w innych moich klubach. Jak schodzę wcześniej, to jestem zły, ale awantur nie robię. Wiem, że trener Janas chce dobrze dla zespołu. Tylko że jeśli ktoś mi chce liczyć te mecze bez gola, to warto pamiętać o jednej rzeczy – nie zagrałem jeszcze w Polonii trzech całych spotkań z rzędu, jak lubię. Ja z mojej nieskuteczności tragedii nie robię, bo uważam, że i tak jestem zespołowi przydatny.

- W Białymstoku zagrasz pod presją? Wszyscy czekają, aż się odblokujesz...

- Najważniejsze, żebym w ogóle zagrał, bo walczę z lekkim urazem. Presja? Z takiej presji nic sobie nie robię. Naprawdę, w ogóle się nie denerwuję

Najnowsze