Wojciechowskiego bardzo rozzłościł bezbramkowy remis z Widzewem. Jednym z winnych tego rezultatu miał być Hiszpan - Andreu (27 l.).
Wedle systemu prezesa po każdym meczu grupa 12 ekspertów ma oceniać postawę piłkarzy na boisku. Ten z najniższą notą nie zagra w następnym spotkaniu. I to właśnie spotkało Andreu.
Przeczytaj koniecznie: Smolarek: Pokażę, że Ebi się nie skończył
- Ja jestem zadowolony ze swojej gry, ale też wiem, że muszę dawać z siebie więcej. Uważam, że z Zagłębiem Lubin zagrałem bardzo dobry mecz, podobnie z Legią czy Widzewem - mówi piłkarz "Przeglądowi Sportowemu".
- Jeśli nie mam możliwości zagrania do przodu, zamiast głupio tracić piłkę, wolę wycofać ją do obrońców, żeby na nowo zacząć konstruowanie akcji. Nie będę podawał piłek bezmyślnie - dodał
hiszpański pomocnik.
Mimo bardzo dobrego startu Polonia nie może być pewna kontynuowania udanej passy. Niestety, ale tego typu praktyki ze strony prezesów, bardzo często kończą się źle.
Ekstraklasa. Andreu nie zagra z Koroną Kielce. Decyzję podjał prezes Wojciechowski
Polonia ma za sobą dobry strat w lidze (3 zwycięstwa i remis), jednak właściciel klubu Józef Wojciechowski (63 l.) nie jest z tego zadowolony. I co niepokojące zaczyna ingerować w skład wyjściowej jedenastki drużyny prowadzonej przez Jose Marii Bakero (47 l.).